Jak idzie remont strony?

Aaa... Tadku muszę się z Tobą nie zgodzić. Sławek miał rację, że bez Twoich rzeczowych postów jest inaczej i pusto.

dawno nie byłem na forum, mało pisze i witam wszystkich. Myśle że nalezy się doping Robertowi w tym co robi. I bez kadzenia widzimy jak wiele nowych spraw się dowiadujemy o tym miejscu choćby z tego forum, jakie nowe szlaki zostały przetarte, jak inaczej już patrzymy na te ruiny. Widać wyraznie że wypłowiały z czasem posty w stylu "wspaniałe nadajniki BB i wspaniały maszt o unikalnej konstrukcji światowej" czy unikalne brzmienie lamp. ileż to można wałkować w kółko. Czas idzie do przodu - być może nowe fakty zaistnieją na stronie więc kto pomoże autorowi na dziś ? Innej strony RCN jak narazie nie widziałem w sieci. A szkoda tyle fachowców było i nic ambitniejszego nie powstało do tej pory

pozdrawiam

Kolego anodowy, na forum przestaliśmy pisać takie rzeczy, bo ile to można się powtarzać. Jednak nie oznacza to, że maszt nie był wspaniały. W końcu najwyższy na świecie, i jedyny w swoim rodzaju (maszt który w całości był anteną, a nie stojakiem na inne anteny). No a nadajniki to już na pewno były wspaniałe, i miały to swoje unikalne brzmienie. Brzmienie którego nawet nie ma co porównywać do brzmienia Solca. Sygnał był silny, dobrze wysterowany, głęboko zmodulowany.
A obecnie i tak dobrze że chociaż ten Solec mamy. Zresztą gdyby Konstantynów do dziś działał, Polskie Radio nie utrzymało by go (przede wszystkim wymagający częstej i kosztownej konserwacji nadajnik). Chodź do dziś to pewnie i nadajniki BB zastąpione by zostały przez jakieś Thomcasty lub coś podobnego.

świetnie Kolego żarowka, oby tak dalej było i pojawiały sie posty merytoryczne a nie bajanie. Od tego są blogi i każdy może sobie pisać co chce. A tak to obok wiedzy technicznej są posty bardzo osobiste, z potężnym ładunkiem wszelkiego rodzaju uczuć. Uczucia też są ważne i wspominamy miło tamte brzmienie ale nie do przesady. Wtedy do czego to prowadzi? tylko do zbędnych dywagacji i tak w kółko co sie czyta niesmacznie a ta strona jest inna i nie powiela przyjętych schematów. Jest jakiegoś właściciela i On decyduje jak mam być. Ponosi jakieś koszta na które do tej pory żaden się nie szarpnął w ten sposób.

Wie ktoś, ile mniej więcej czasu do ukończenia strony?

Nie jestem w stanie precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie , na pewno nie jest to już czas liczony w miesiącach !
Nie chcę tu podawać dokładnych , a nawet przybliżonych dat , bo nauczony doświadczeniem wiem , że plany bywają złudne .
Dla przykładu - ponad miesiąc trwała gehenna z serwerem - tu ukłon i podziękowania dla kolegi cubznpl za pomoc w rozwiązaniu problemów technicznych !
Kolejna sprawa to ogrom materiałów . Na tą chwilę zamieściliśmy na stronie ponad 30 artykułów , oczywiście bardzo zróżnicowanych pod względem obszerności .
Tak że Panowie jeszcze odrobina cierpliwości

Czyli teraz to co było na stronie to tylko mniejsza część tego, co będzie/jest?