1.Zjawisko łuku w lampach nadawczych występuje, wspominają o tym różne źródła - po to między innymi robi się aż tak szybkie zabezpieczenia jak zwieranie zasilania ignitronem. Być może początkiem łuku jest jest przepięcie przekraczające dopuszczalne napięcie pracy lampy i gazy resztkowe sprzyjające jonizacji w krytycznych warunkach.
2. Mając prostownik tyrystorowy, płynne włączanie zasilania nie jest żadnym problemem. Przy okazji szanuje się transformatory, kondensatory...
3. Zapewne są tu na forum krótkofalowcy i w swoich DOBRYCH zasilaczach do transceiverów też używają systemu crowbar do zabezpieczenia radia przez awarią stabilizatora 13,6V... Ja w każdym razie mam! Tyle że zamiast ignitrona użyłem "tyrystora od tramwaju czy innej lokomotywy" . W filtrze mam 40000uF.

czy tak mogły wyglądać stare trafka na radiostacji?

Wyglądają podobnie ale te są chyba trochę większej mocy. Ciekawe, co zasilają. Ogrodzenie też jakby skądś znajome.