Gdzieś mam pismo wystosowane do Polamu, w którym Zygmunt żalił się, że wysłali im żarówki kiepskiej jakości. Ponoć żarówki po wkręceniu świeciły tylko kilka sekund lub przepalały się po kilku dniach pracy.
Być może zdjęcie pochodzi właśnie z tego okresu