Koparka wjezdza na lawecie na teren osrodka przez glowna brame. Maja klucz do kłódki. Orange oficjalnie nic o tym nie wie.



Lampy zostaly wymontowane na tydodniach. Ta w Solcu jest z magazynu lampowego, ktory byl pelen lamp w momencie zdawania obiektu przez s.p.Witka. Z reszta lamp w w.cz. tez nie ma

To jest sprawa dla Policji aby się przyjrzała temu, skoro Orange nic nie wie, co tam się dzieje na ich terenie. Administrator zawsze był, chyba że Orange zrezygnowała z tego obiektu a kradzieży dokonują byli ochroniarze którzy sobie podorabiali albo nie zdali kluczy. Zresztą jak pisał Łukasz, tam jakieś pomieszczenia są wynajmowane a budynek wartowni, wyremontowany, bo już brzózki rosły na dachu.

Orange i administratorowi jest to na rękę że kradną. Budynku głównego nikt nie wynajmuje. A do puki wlasciciel nie zglosi na policje to policja nic nie zrobi.

I koło się zamyka. Po Woli Rasztowskiej, Leszczynce i na pewno innych jeszcze obiektach, przyszła pora na Konstantynów. W Polsce po 1989r. nie takie obiekty, zostały zniszczone i jak mawiała pani Pawlakowa, pora było przywyknąć. Prywatnie, nie miałbym nic przeciwko, aby ten obiekt, został zgodnie z prawem, zlikwidowany, a teren zwrócony gminie Gąbin. Niech sobie na nim wybudują osiedle apartamentowców w którym zamieszkają ci wszyscy, którzy swoimi działaniami doprowadzili ten obiekt do stanu o jakim piszemy.