|
Teraz jest 13 maja 2024, o 09:56
|
20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
Autor |
Wiadomość |
node
Ekspert
Dołączył(a): 7 kwi 2011, o 15:49 Posty: 131
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
Witam. Bartosz napisał(a): No właśnie ale teraz nachodzi pytanie do czego służy ta antena Yaga na czubku wieży radio linii skoro nie ma telewizora. W polowie radiolini jest zawieszona antena -tv siatka skierowana na polnocna strone. I kabel koncentryczny z tejze antanty po amatorsku jest doporwadzony do budynku. Pzdr Tom
|
8 sie 2011, o 21:12 |
|
|
Slawek
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
node napisał(a): Witam. W polowie radiolini jest zawieszona antena -tv siatka skierowana na polnocna strone. I kabel koncentryczny z tejze antanty po amatorsku jest doporwadzony do budynku. Pzdr Tom Jak na północ, to może na Sierpc-Rachocin ??? Oj, coś mi się zdaje, że z tym telewizorem to jakaś chyba ściema. Sławek.
|
8 sie 2011, o 21:30 |
|
|
Slawek
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
Ciekawe, czy mieli telewizor jak radiostacja normalnie pracowała, i czy były jakieś zakłócenia od nadajników ??? W Lipińskich w 1987 r. odbierali program z Zygr na R7. PKiN na R2 raczej nie dolatywał. Niektórzy odbierali już Sierpc-Rachocin na UHF-ie E29 i E39. Oba kanały szły i idą z mocą 1 MW ERP. Sławek. P.S. Znowu off-topic, ale chodzi mi o to czy nadajniki wewnątrz obiektu "siały".
|
8 sie 2011, o 21:55 |
|
|
node
Ekspert
Dołączył(a): 7 kwi 2011, o 15:49 Posty: 131
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
Witam. Slawek napisał(a): Jak na północ, to może na Sierpc-Rachocin ??? Oj, coś mi się zdaje, że z tym telewizorem to jakaś chyba ściema. Sławek.
Ochroniarz byl z nami szczery i widac lubi swoja prace. Kto wie czy nie ma mikro-LCD malego nieoficjalnego tele - cos na wzor kierowcow taxi. Sygnal w.cz. jest. Pozdr Tom
|
8 sie 2011, o 22:01 |
|
|
roberto
Site Admin
Dołączył(a): 1 mar 2010, o 11:51 Posty: 713 Lokalizacja: Białystok
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
Slawek napisał(a): node napisał(a): Witam. W polowie radiolini jest zawieszona antena -tv siatka skierowana na polnocna strone. I kabel koncentryczny z tejze antanty po amatorsku jest doporwadzony do budynku. Pzdr Tom Oj, coś mi się zdaje, że z tym telewizorem to jakaś chyba ściema. Sławek. Witam , dotarłem już do domku , dzień pełen wrażeń , Bartosz tak trochę dramatycznie napisał " nie wpuścili nas...." , ale przecież widzieliśmy prawie wszystko . Telewizora Sławku tam nie znajdziesz , ochrona jest zobligowana do działań zgodnie z swoim przeznaczeniem . Tak jak napisali koledzy główna sala wygląda jak by jeszcze wczoraj ktoś siedział za biurkiem przy panelach kontrolnych . Odniosłem wrażenie jak by czas tam się zatrzymał 20-cia lat temu , w holu i w sali kontroli wręcz sterylna czystość , niemal kompletna aparatura ! Zaryzykuję że wiele informacji dotyczących stanu , i kompletności urządzeń było mocno przesadzonych i koloryzowanych , i rzucało niesprawiedliwe , niepotwierdzone plotki obciążające TP . Brakuje instalacji chłodzenia , włącznie z wentylatorami umieszczonymi w górnej kondygnacji , i tu anegdota przekazana przez Panią administrator , demontaż odbywał się wczesną wiosną , chociaż zlecenie mogło być zrealizowane w innym terminie , i to cudem uratowało kilka istnień ludzkich . Okazało się , że wspomniane nieużywane wentylatory były oblepione gniazdami szerszeni . Było tego tyle , że raczej nie obyło by się bez problemów zdrowotnych Panów z obsługi . Ja ze swojej strony dziękuję kolegom za przybycie , moim zdaniem było warto poświęcić ten dzień ! Już sam fakt , że nie mogliśmy się rozstać przez dwie godziny o czymś świadczy ! Pozwolę sobie przesłać w waszym i moim imieniu podziękowania Pani Mirosławie , i dyrekcji TP za zgodę , i udane spotkanie ! Pzdr.Robert
|
8 sie 2011, o 22:33 |
|
|
zarowka_1234
Ekspert
Dołączył(a): 8 sie 2011, o 10:17 Posty: 302 Lokalizacja: Łódź
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
Kolego Bartek, piszesz że ochroniarz dokładnie mówił co jest w dobrym stanie, a co zdewastowane. I tu kolejne pytanie, o czym on mówił? Bo tam chyba nie ma co być w złym stanie, oprócz budynków, oraz aparatury nadawczej, która jest kompletna. A czy mówili czemu nie chcą Was wpuścić do budynku głównego? Czym to uzasadniali?
Kolego Sławek, wiem że Solec należy do PR, a Konstantynów do TP, dlatego twierdzę że to praktycznie nie możliwe. Ale mniejsza z tym. Gdyby Konstantynów należał do PR, to Solec został by zbudowany w taki sposób, by Konstantynowskie nadajniki mogły bez problemu tam pracować.
Co nie co elektronice i radiofonii wiem. Dlaczego uważasz, że nadajników z Konstantynowa w Solcu nie da rady uruchomić? Do Solca, tak samo jak i niegdyś do Konstantynowa jest doprowadzone WN. Mocy do zasilenia jednego nadajnika z Konstantynowa starczy w Solcu spokojnie. Chłodzenie? Nie jest to chyba skomplikowana instalacja, energii cieplnej, którą trzeba od 5 lamp w jednym nadajniku odprowadzić jest sporo, ale to tylko 5 lamp chłodzonych wodą grawitacyjnie. Na temat instalacji antenowej się nie wypowiem, bo nie wiem. Już któryś raz z kolei spotykam się z określeniem "maszt zwarciowy". Domyślam się, że w Solcu maszty stoją sobie po prostu na ziemi, w Konstantynowie maszt był odizolowany od ziemi. Czy tak? I dlaczego nadajnik z Konstantynowa nie nadaje się do Solca? Domyślam się na pewno, że impedancja anten w Solcu jest inna od anteny w Konstantynowie, nie mniej jednak da się to przecież dopasować cewką. Jeśli gdzieś się mylę, to proszę mnie poprawić.
|
8 sie 2011, o 22:46 |
|
|
zarowka_1234
Ekspert
Dołączył(a): 8 sie 2011, o 10:17 Posty: 302 Lokalizacja: Łódź
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
p.s. A udało się zrobić jakieś zdjęcie? Jeśli któryś z kolegów może, to niech napisze całą relację z wizyty.
|
8 sie 2011, o 22:50 |
|
|
Slawek
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
zarowka_1234 napisał(a): Już któryś raz z kolei spotykam się z określeniem "maszt zwarciowy". Domyślam się, że w Solcu maszty stoją sobie po prostu na ziemi, w Konstantynowie maszt był odizolowany od ziemi. Czy tak? I dlaczego nadajnik z Konstantynowa nie nadaje się do Solca? Domyślam się na pewno, że impedancja anten w Solcu jest inna od anteny w Konstantynowie, nie mniej jednak da się to przecież dopasować cewką. Jeśli gdzieś się mylę, to proszę mnie poprawić. "Maszt zwarciowy" jest masztem prądowym. Są to oba synfazowane maszty Soleckie i Raszyn. Odnośnie masztów soleckich, to może poprosimy Naszego Kolegę TAN-a, ponieważ ta technologia jest bardzo zaawansowana technicznie, a ja nie będę chyba umiał jej poprawnie przekazać. Wracając do Raszyna. Raszyn jest unipolem ćwierćfalowym uziemionym, posadowionym na łożysku osadzonym na trzech stalowych balach, zatopionych w fundamencie, gdzieś na głębokości ok. 12-15 m. Zasilany jest z domku antenowego-bocznikowo za pomocą qusi transformatora gamma. Max. napięcia w.cz. występuje przy gwieździe i jest rzędu kilku kV. Raszyn nie jest tak niebezpieczny jak Konstantynów, ponieważ max. prominiowaniowania wystepuje w pewnej odległości od masztu. Nadajniki Konstantynowa są dostosowane do masztu napięciowego, izolowanego od ziemi. Maszt Konstantynowski jest elementem anteny całofalowej. Swoje odzwierciedlenie miał w gruncie w postaci zakopanych przeciwwag. Nie da się w tani prosty sposób dopasować tych nadajników do masztów w Solcu. Na masztach w Solcu jest napięcie w.cz. ok. 15 kV, natomiast napięcie wyjścowe z nadajników Konastntynowa jest 120-140 kV. Poza tym są to urządzenia niskoprądowe, prąd antenowy był na poziomie 10-14A. Zbudowanie układu dopasowującego jest może nie tyle niemożliwe, co całkowicie nie opłacalne. Na anodach lamp BBC występuje napięcie 15 kV, natomiast na drenach mos-fetów 330V. Żaden zasilacz solecki, nie da rady więc "napędzić" tych nadajników. Przyczyny jest zatem bardzo wiele. Wszystko musi być zgrane w fazie projektu. Jest tylko jeden paradoks i to właśnie w Raszynie, gdzie nadajnik ABB został zaprojektowany do istniejącego już masztu i przystosowany do pracy dwuczęstotliwościowej. Nie wiemy czy to jasno opisłem Przepraszam Roberta znowu za off-topic. Pozdrawiam Sławek.
|
8 sie 2011, o 23:26 |
|
|
Łukasz-O
Ekspert
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 22:12 Posty: 2487 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
Panowie, wszystko w swoim czasie. Ja swoją relacje z materiałem przesłałem Robertowi. Było nas tam kilku i każdy z nas od siebie będzie chciał jeszcze coś zapewne ciekawego dorzucić. Zbierzemy to w całość i .... pomyślimy
|
8 sie 2011, o 23:35 |
|
|
Slawek
|
Re: 20-ta rocznica katastrofy masztu w Konstantynowie
Pozostaje jeszcz chłodzenie. Co innego jest chłodzenie grawitacyjne wodne, a co innego jest wapotronowe. Przy chłodzeniu wapotronowym woda w płaszczu lampy jest odparowywana z anody i pod wpływem grawitacji kierowana jest parowodem do chłodnicy /chłodni - wymiennika/. W chłodzeniu wodnym lampa ma na sobie "baniak" z wodą, w którym cały czas krąży w obiegu zamkniętym, coś na kształ układu chłodzenia samochodu. Ja są chłodzone tranzystory w Solcu - nie wiem ??? Trzeba się znowu umówić pojechać i zobaczyć. Na pewno tranzystory żadnych "baniaków" z wodą na sobie nie mają. Można przerobić nadajniki wyminiając lampy np. z BTS-ów na BTW. Ale lampy są drogie. I czy to się opłaca. Chyba nie. BBC to technologia lat 70 ub. wieku. Dziś mamy XXI w. i w nadajnikach nie ma już lamp. Sprawność współczesnego nadajnika to 90-95%. Po za tym nadajniki już są tak "inteligentne", że jak się zepsują, to przyślą Ci sms-a na Twoją komórkę, żebyś je naprawił. To nie bajka. Tak jest dzisiaj z UKF-em. Można sterować też nadajnikiem z klawiatury telefonu przy pomocy wybierania tonowego. Trudno sobie wyobrazić, aby można to było zrobić z nadajnikami z Konstantynowa. Sławek.
|
8 sie 2011, o 23:53 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|