|
|
|
Teraz jest 13 maja 2024, o 11:44
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
soundsystem
Ekspert
Dołączył(a): 4 gru 2011, o 21:38 Posty: 527
|
Nadawanie bez masztu
Mam pytanie, może idiotyczne ale czy mozliwe by bylo nadawanie z metalowego elementu dlugosci masztu ale nie pionowego a poziomego?? technicznie jest to chyba mozliwe bo pare razy widzialem na filmach jak np stare statki (np. titanic) mialy rozciągniete anteny miedzy kominami i tak wlasnie nadawaly mysle ze na dlugich czestotilwosciach
_________________ ...aby mowa polska w całym kraju i daleko poza jego granicami słyszana była...
|
20 gru 2012, o 19:43 |
|
|
soundsystem
Ekspert
Dołączył(a): 4 gru 2011, o 21:38 Posty: 527
|
Re: Nadawanie bez masztu
No chyba ze ekranowanie by zdjeli to moze sila byla by wieksza. Titanic nadawal z miejsca katastrofy na przyladek to jest jakies 600 km
z wycinek z artykułu: Antena, o długości 180 metrów, typu podwójne T, była rozciągnięta na wysokości 63 metrów między dwoma masztami. Mocny miedziany przewód, izolowany i przyspawany do metalowego kadłuba statku, pełnił rolę uziemienia. W ciągu dnia miała ona zasięg 400 mil. W godzinach nocnych jakość transmisji była o wiele lepsza, a zasięg stacji dochodził do 2000 mil. Różnica ta związana była z wpływem jonosfery na rozchodzenie się fal radiowych. Rezultaty te kryły w sobie pewną tajemnicę, pozostawało bowiem niejasne, dlaczego niedawno odkryte fale elektromagnetyczne rozchodzą się nie tylko w linii prostej, lecz zgodnie z wygięciem kuli ziemskiej
_________________ ...aby mowa polska w całym kraju i daleko poza jego granicami słyszana była...
|
20 gru 2012, o 20:24 |
|
|
zarowka_1234
Ekspert
Dołączył(a): 8 sie 2011, o 10:17 Posty: 302 Lokalizacja: Łódź
|
Re: Nadawanie bez masztu
soundsystem napisał(a): No chyba ze ekranowanie by zdjeli to moze sila byla by wieksza. Właśnie zdjęto ekran z połowy fidera. W efekcie uzyskano ok. 300m odkrytej "gorącej" żyły, i drugie 300m ekranu. Czyli w efekcie był to dipol półfalowy. Nadawano wtedy przez krótki czas (chyba 30 minut) z mocą 75kW. Wykorzystano przerwę konserwacyjną w Raszynie. Nadajnik najprawdopodobniej do dzisiaj jest ustawiony na te 75kW. A co do zasięgu, to podobno w Warszawie odebrano sygnał bez problemu. Później obsługa radiostacji miała z tego powodu problemy.
|
20 gru 2012, o 22:47 |
|
|
soundsystem
Ekspert
Dołączył(a): 4 gru 2011, o 21:38 Posty: 527
|
Re: Nadawanie bez masztu
Ciekawe czemu nie mozna bylo oficjalnie nadawac po katastrofie masztu w taki wlasnie sposob? wzgledy bezpieczenstwa??
ciekawe jakie byly ostatnie nagrania wyslane z rcn-u
_________________ ...aby mowa polska w całym kraju i daleko poza jego granicami słyszana była...
|
21 gru 2012, o 07:09 |
|
|
roberto
Site Admin
Dołączył(a): 1 mar 2010, o 11:51 Posty: 713 Lokalizacja: Białystok
|
Re: Nadawanie bez masztu
Po prostu TP S.A. nigdy nie miała koncesji na nadawanie programu radiowego (nie mylić ze świadczeniem usług emisyjnych) . W związku z tym incydent emisji "na fider" był klasycznym piractwem . Materiałem wyemitowanym był reportaż nagrany z PR I dotyczący awantury wokół odbudowy masztu . Konsekwencją nielegalnej emisji był telefon z Warszawy , i rozmowa dyscyplinująca . Pan Witold usłyszał wówczas "Panie inżynierze tak nie wolno!" .
Szkoda że nie znamy daty tego wydarzenia , był to "ostatni głos" który popłynął z Konstantynowa w eter .
|
21 gru 2012, o 08:40 |
|
|
albi
Dołączył(a): 4 cze 2012, o 11:02 Posty: 6
|
Re: Nadawanie bez masztu
No kurde czy to co tu opisaliście jest 100% potwierdzone?? To że zdjęciem ekranu z połowy fidera uzyskano dipol to się zgodzę ,impedancyjnie dopasować wyjscie nadajnika do ciekawej oporności anteny wiszącej 1% długości fali nad ziemią też na upartego się da ale uzyskać zasięg ponad 100km na antenie o sprawności poniżej 10% promieniującej w niebo na tak niskiej częstotliwosci.... hmm ciekawe
|
21 gru 2012, o 11:48 |
|
|
zarowka_1234
Ekspert
Dołączył(a): 8 sie 2011, o 10:17 Posty: 302 Lokalizacja: Łódź
|
Re: Nadawanie bez masztu
Impedancja anteny była na pewno niedopasowana do nadajnika, sprawność anteny faktycznie niska, więc musiały być bardzo dobre warunki sprzyjające dużym zasięgom. Świadczy to o tym, jak dobrą lokalizacją był RCN Konstantynów. A swoją drogą podziwiam odwagę i zdolności osób, które podjęły się tego działania.
|
21 gru 2012, o 13:23 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|