Forum radiostacji NRC https://rcn.tlx.pl/forum/ |
|
Nadawanie bez masztu https://rcn.tlx.pl/forum/viewtopic.php?f=16&t=383 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | soundsystem [ 20 gru 2012, o 19:43 ] |
Tytuł: | Nadawanie bez masztu |
Mam pytanie, może idiotyczne ale czy mozliwe by bylo nadawanie z metalowego elementu dlugosci masztu ale nie pionowego a poziomego?? technicznie jest to chyba mozliwe bo pare razy widzialem na filmach jak np stare statki (np. titanic) mialy rozciągniete anteny miedzy kominami i tak wlasnie nadawaly mysle ze na dlugich czestotilwosciach |
Autor: | soundsystem [ 20 gru 2012, o 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Nadawanie bez masztu |
No chyba ze ekranowanie by zdjeli to moze sila byla by wieksza. Titanic nadawal z miejsca katastrofy na przyladek to jest jakies 600 km z wycinek z artykułu: Antena, o długości 180 metrów, typu podwójne T, była rozciągnięta na wysokości 63 metrów między dwoma masztami. Mocny miedziany przewód, izolowany i przyspawany do metalowego kadłuba statku, pełnił rolę uziemienia. W ciągu dnia miała ona zasięg 400 mil. W godzinach nocnych jakość transmisji była o wiele lepsza, a zasięg stacji dochodził do 2000 mil. Różnica ta związana była z wpływem jonosfery na rozchodzenie się fal radiowych. Rezultaty te kryły w sobie pewną tajemnicę, pozostawało bowiem niejasne, dlaczego niedawno odkryte fale elektromagnetyczne rozchodzą się nie tylko w linii prostej, lecz zgodnie z wygięciem kuli ziemskiej |
Autor: | zarowka_1234 [ 20 gru 2012, o 22:47 ] |
Tytuł: | Re: Nadawanie bez masztu |
soundsystem napisał(a): No chyba ze ekranowanie by zdjeli to moze sila byla by wieksza. Właśnie zdjęto ekran z połowy fidera. W efekcie uzyskano ok. 300m odkrytej "gorącej" żyły, i drugie 300m ekranu. Czyli w efekcie był to dipol półfalowy. Nadawano wtedy przez krótki czas (chyba 30 minut) z mocą 75kW. Wykorzystano przerwę konserwacyjną w Raszynie. Nadajnik najprawdopodobniej do dzisiaj jest ustawiony na te 75kW. A co do zasięgu, to podobno w Warszawie odebrano sygnał bez problemu. Później obsługa radiostacji miała z tego powodu problemy. |
Autor: | soundsystem [ 21 gru 2012, o 07:09 ] |
Tytuł: | Re: Nadawanie bez masztu |
Ciekawe czemu nie mozna bylo oficjalnie nadawac po katastrofie masztu w taki wlasnie sposob? wzgledy bezpieczenstwa?? ciekawe jakie byly ostatnie nagrania wyslane z rcn-u |
Autor: | roberto [ 21 gru 2012, o 08:40 ] |
Tytuł: | Re: Nadawanie bez masztu |
Po prostu TP S.A. nigdy nie miała koncesji na nadawanie programu radiowego (nie mylić ze świadczeniem usług emisyjnych) . W związku z tym incydent emisji "na fider" był klasycznym piractwem . Materiałem wyemitowanym był reportaż nagrany z PR I dotyczący awantury wokół odbudowy masztu . Konsekwencją nielegalnej emisji był telefon z Warszawy , i rozmowa dyscyplinująca . Pan Witold usłyszał wówczas "Panie inżynierze tak nie wolno!" . Szkoda że nie znamy daty tego wydarzenia , był to "ostatni głos" który popłynął z Konstantynowa w eter . |
Autor: | albi [ 21 gru 2012, o 11:48 ] |
Tytuł: | Re: Nadawanie bez masztu |
No kurde czy to co tu opisaliście jest 100% potwierdzone?? To że zdjęciem ekranu z połowy fidera uzyskano dipol to się zgodzę ,impedancyjnie dopasować wyjscie nadajnika do ciekawej oporności anteny wiszącej 1% długości fali nad ziemią też na upartego się da ale uzyskać zasięg ponad 100km na antenie o sprawności poniżej 10% promieniującej w niebo na tak niskiej częstotliwosci.... hmm ciekawe |
Autor: | zarowka_1234 [ 21 gru 2012, o 13:23 ] |
Tytuł: | Re: Nadawanie bez masztu |
Impedancja anteny była na pewno niedopasowana do nadajnika, sprawność anteny faktycznie niska, więc musiały być bardzo dobre warunki sprzyjające dużym zasięgom. Świadczy to o tym, jak dobrą lokalizacją był RCN Konstantynów. A swoją drogą podziwiam odwagę i zdolności osób, które podjęły się tego działania. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |