No i na co nam ta paskudna polityka na tym forum. Napisałem tylko że słuchałem jedynki w określonym celu a magnetofon czekał w pogotowiu, podobnie jak pięć lat temu. Nie jestem zaślepionym fanem programu pierwszego jak i innych programów P.R. bo za dużo w nim obłudy i zakłamania a wielu prowadzących audycje już się zdążyło przefarbować i teraz liżą tyłki nowej władzy i nowej pani prezes P.R. Myślę ze w Polskim Radiu, pracują jeszcze ludzie, którzy wiedzą co to Konstantynów i jakie miał znaczenie dla P.R. a zwłaszcza dla programu pierwszego. Sympatie polityczne na bok SZANOWNI PANOWIE i działajmy dalej w zgodzie, bo na pewno nie wszystko zostało jeszcze powiedziane odnośnie Konstantynowa i mam cichą nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy.

Smutne to ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Zostaliśmy tylko my, czyli taka mała strukturka, która stara się pielęgnować pamięć po radiostacji. W dalekim świecie tworzy się muzea (przykład bliźniaka radiostacji w Babicach), a u nas pozostaje tylko forum. Ludzie już zapomnieli, przeistoczyli się w nową rzeczywistość, nowe technologie.

Taka jest prawda. A niektórym marzyło się muzeum radiofonii w Konstantynowie. Cyrki jakie się obecnie odbywają wokół Muzeum Techniki w PKiN w Warszawie, dowodzi tylko to, że pomimo upływu lat, w dalszym ciągu jesteśmy narodem o niskiej kulturze technicznej.

Myślę, że ta kultura techniczna kiedyś jednak była większa. Ludzie byli bardziej zaradni. W czasach wiecznego kryzysu i niewydolności centralnego planowania, musieli nauczyć się robienia czegoś z niczego, poznawać tajniki ówczesnej techniki. Musieli nauczyć się naprawiać proste sprzęty, a to wymagało zainteresowania się zasadą działania, przeczytania kilku książek, porad znajomych itp.
Teraz w czasach dobrobytu, taka wiedza jest niepotrzebna. Popsuje się radio, idziesz i kupujesz nowe.
Podam przykład ze swojego podwórka. Często mam zlecenie typu "nie mam prądu w domu, panie ratuj". Po przyjeździe załączam wyłącznik nadmiarowy w rozdzielnicy klienta i następuje jasność.
A potem standardowy tekst - panie, co tak drogo, przecież wystarczyło tylko załączyć. Wtedy zawsze pytam - dlaczego sam pan nie załączył? To naprawdę nie jest żart, tak mam średnio dwa razy w tygodniu. Ludzie z wyższym wykształceniem, a nie potrafią pomyśleć i wykonać prostej logicznej czynności.
Po co mają iść do muzeum, skoro nie będą wiedzieli co oglądają? Radio odbierają w komórce lub srajtfonie. Jak zapytasz ich co to było "magiczne oko", to pomyślą o jakiejś nowej hollywood-skiej produkcji filmowej lub o chińskiej zabawce

PS. Na Muzeum Kolejnictwa w Warszawie też od dłuższego czasu wisi fatum.

Gdyby ta kultura była wyższa, to może i maszt byłby odbudowany, a tak zwyciężyły zabobony w stylu, że krowy dają mniej mleka albo kury znoszą mało jajek a i wszelkie ptactwo omija wielkim łukiem tereny wokół masztu.

Zachłysnęli się wolnością, a władza nie za bardzo wiedziała co może zrobić, aby nie podpaść lokalnemu suwerenowi.
Dzięki temu okolice Konstantynowa są obecnie zbite dechą bez perspektyw, a mieszkańcy dalej chorują na raka, krowy znoszą jajka, kury dają mleko, pomimo, że radiostacji nie ma już 25lat.
Proponuję aby obiekt wykupiło państwo i zlokalizowało tam ośrodek dla islamskich uchodźców. Przynajmniej nie będzie szkoda zabudowań i dewiz jakie państwo wydało na budowę. Może też lokalna społeczność znajdzie pracę w obsłudze ośrodka. Same plusy Pani Teresa z chęcią dorobiłaby sobie jako recepcjonistka albo pomoc w kuchni. Grosz nie śmierdzi

Tej Tereski to mi nawet szkoda. Została wykorzystana przez niektórych lekarzy z (Posady Swoim Ludziom) do wybicia się na Plac Bankowy. Została twarzą protestu a teraz pewnie zapomniana przez A.S.

Przy takiej inwestycji,można było przesiedlić ludzi (za zgodą i zyskiem dla nich).Zdecydowały kwestie polityczne...

W PRL tak, ale po 1990r trudne do realizacji.
Za zgodą i zyskiem - nierealne, dla jednych zysk jest 10%, a dla innych 60%. Dla inwestora jest to nieopłacalne. Taniej wyszło wybudować od podstaw Solec. Tu zarządziła czysta ekonomia. O wydanych wcześniej pieniądzach i dewizach na Konstantynów nikt po 90-tym roku nie myślał.

A oglądał ktoś z Was dzisiaj "To jest temat" na TVP.INFO? http://www.tvp.info/28572656/31012017-1800

Normalnie "Konstantynów po sierpniu 1991" bis, tylko że chodzi o stację bazową sieci komórkowej.