Forum radiostacji NRC
https://rcn.tlx.pl/forum/

Nasłuch programu oraz stanowisko dyżurnego - biurko
https://rcn.tlx.pl/forum/viewtopic.php?f=17&t=387
Strona 5 z 6

Autor:  soundsystem [ 20 sty 2013, o 07:49 ]
Tytuł:  Re: Nasłuch programu oraz stanowisko dyżurnego - biurko

Skrzyneczka sterowania Radiolinią i łącznością połączona jest czyms w rodzaj€ skrętki która tylko dziala na zasadzie 0-1. Z resztą myśle ze Pan Witek będzie najlepszą skarbnicą wiedzy w tym temacie.

Autor:  Łukasz-O [ 20 sty 2013, o 17:02 ]
Tytuł:  Re: Nasłuch programu oraz stanowisko dyżurnego - biurko

Dzięki za fotkę. Czyli teoretyczni można założyć, że w naszym przypadku jest podobnie. Średnicą też są zbliżone.
To teraz trzeba spróbować ocenić ilość żył potrzebnych do działania manipulatora. Podejrzewam, że w części telefonicznej będzie problem.

Autor:  zarowka_1234 [ 20 sty 2013, o 19:58 ]
Tytuł:  Re: Nasłuch programu oraz stanowisko dyżurnego - biurko

Łukasz-O napisał(a):
cubznpl napisał(a):
Szkoły też już nie takie jak kiedyś, nawet zawodu nie nauczą. Tylko same marketingi, zarządzania, turystyka i hotelarstwo... I kim tu zarządzać jak nie kształci się fachowców?


Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Są szkoły kształcące fachowców, i do tego dobrych fachowców. Natomiast inna sprawa że takich szkół jest niewiele. W Łodzi znam tylko dwa dobre technika kształcące dobrych fachowców.
O reszcie to szkoda gadać (znajomy jest w 3 klasie technikum samochodowego - nie potrafi zmienić koła w aucie).

Autor:  anodowy [ 31 sty 2013, o 10:05 ]
Tytuł:  Re: Nasłuch programu oraz stanowisko dyżurnego - biurko

:lol: :roll: :roll: :D :D ciekawe to jest- RCN jako wiejska remiza do potańcówki ze wzmacniaczem na radiatorach i odsłuchem na 4 glosniki w kwadro a do pultpitu dochodzi kabelek ekranowany, pewnie w stereo bo lepszy a obok szedł firewire. Jest tyle zdjęć, film i niedoceniony trud zdobywców Konstantynowa aby lepiej sprawe ująć.

Od czego jest wzmacniacz RCA w rezerwie obok AWY?

Od czego są pierwszee stopnie mocy w BB?

Kto prowadzi kabelek z dzwiekiem do nadajnika o zasiegu europejskim na biurko z przełącznikiem samoruba nec-granger? tylko odgiąć blache pulpitu i palcem nadawać morsem na swiat brum 50Hz jako sabotaż, jesli w kanale podłogowym fabrycznie prowadzono dzwiek od TN60 do Boveri, zapewne w dodatkowym płaszczu ekranującym to pózniej przeróbka z grangerem wiadomo musi byc jak najblizej TN60 i tam przełącznik zrodeł np na przekazniku R15 sterowany wlasnie dwoma drucikami z biurka. granger stał na szynach w scianie razem z FM3001 i ciekawe do czego tutaj trafo liniowe telefoniczne? czy do symetryzacji toru grangera?

Autor:  Łukasz-O [ 1 lut 2013, o 22:49 ]
Tytuł:  Re: Nasłuch programu oraz stanowisko dyżurnego - biurko

Faktycznie, przy takim RCN-nie z zachodnią aparaturą wygląda to, jak Mercedes z deską rozdzielczą od Syreny. Kolega anodowy ma racje, z resztą w tym wątku też już była na to zwracana uwaga.
Z drugiej jednak strony trudno sobie wyobrazić, utworzenie taśmy produkcyjnej z prawdziwego zdarzenia dla wykonania jednego pulpitu sterowniczego. To co zastali w 1974r przez lata sami modernizowali i dostosowywali do aktualnych potrzeb środkami jakie mieli.

Przykładowo, panel kontrolny zasilania i panel sterowania dosyłem na biurku kontrolnym w Solcu też nie jest "taśmą". Choć wiadomo, że technologia wykonania jest o niebo lepsza.

Autor:  zarowka_1234 [ 2 lut 2013, o 17:16 ]
Tytuł:  Re: Nasłuch programu oraz stanowisko dyżurnego - biurko

Wtedy też nie było warunków do wykonania ładnej obudowy dla jednego urządzenia. A panel musiał być. Co mieli w takim razie zrobić inżynierowie?

Autor:  soundsystem [ 2 lut 2013, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: Nasłuch programu oraz stanowisko dyżurnego - biurko

Mysle ze inzynierowie poradzili sobie wysmienicie.
Cel byl jeden. Miało działać. I działało. Myśle ze jak by maszt stał do dzis by to działało.
Mysle że dzisiejsze urządzenia jakościowo nie przewyższają Konstantynowsiego pulpitu na biuku

Autor:  Łukasz-O [ 3 lut 2013, o 01:11 ]
Tytuł:  Re: Nasłuch programu oraz stanowisko dyżurnego - biurko

Odbiegając od wątku.
Bardzo lubię analogowe rozwiązania, bez sensorów, wyświetlaczy, układów scalonych, procesorów itp. Wkurzają mnie dzisiejsze produkty z przysłowiowym jednym przyciskiem od wszystkiego :evil:
Przełączniki, lampki kontrolne, przekaźniki - prosta automatyka była niezawodna i naprawialna od zaraz. W dobie chińskiej elektroniki użytkownik, czy pracownik jest bezradny.

Będąc w technikum skopiowałem nowatorskie rozwiązanie z jednej z sal lekcyjnych i zastosowałem w domu, w swoim pokoju. Wysuwany pulpit z biurka przeprojektowałem na domowe potrzeby. Wszystko było na zwykłych przekaźnikach sterowanych izostatami. Zasłony w oknach automatyczne ( silnik od wycieraczek Żuka), sterowanie oświetleniem głównym oraz nastrojowym ;) radio, magnetofon, rzutnik oraz rozwijana roleta do niego, telefony, domofon itp. Żadnej elektroniki, no może po za sterowaniem iluminofonią. Kumple zazdrościli pełnej "mechanizacji " a dziewczyny kwiczały, gdy robiłem oświetleniowy nastrój ;) To było prawie 20 lat temu, szkoda, że czasy nie wrócą 8-)
Załącznik:
Sterowanie.jpg
Sterowanie.jpg [ 195.27 KiB | Przeglądane 23207 razy ]

Strona 5 z 6 Strefa czasowa: UTC [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/