Powiedzmy że tak jest, ale to i tak jest duży przydział mocy jak dla kilku odbiorników w postaci kilku lamp na terenie , jakiegoś starego pieca akumulacyjnego i maszynki do gotowania żarcia dla pomocników pana ochroniarza. Chyba że. No właśnie I z tego powodu nie chcą wpuszczać do środka.

Jak można użyć określenia duży przydział mocy , skoro cały ośrodek jest zasilany z "miniaturowego " słupowego trafo 15/6KV ? Tak jak napisał Łukasz , wykorzystano w ten sposób najtańszym kosztem istniejącą już infrastrukturę .
Można by gdybać , ale tak na prawdę nie mamy żadnych danych , poza stwierdzeniem Pani administrator że miesięcznie przychodzą wysokie rachunki za prąd .
"Wysokie" to pojęcie względne !
Nie chcą wpuszczać z jednego prostego powodu ! Na miejscu od lat nie pracuje już nikt z obsługi technicznej , brakuje więc osoby kompetentnej do oprowadzenia grupy ludzi . I nikomu z góry TP nie da się przetłumaczyć że Konstantynów jest od dawna martwym obiektem nadawczym , dla nich liczą się przepisy .

Otóż to. Aby mówić o wysokich rachunkach za prąd należy mieć porównanie a TPSA w Płocku raczej nie ma drugiego takiego obiektu. Nie wiemy co tam jeszcze pracuje a co już nie. Nie wiemy nic o hydroforni, oczyszczalni, może jakieś pompy odwadniające jeszcze. Teraz to wszystko są małe silniczki na falownikach pobierające znikomą moc, ale 40 lat temu, były to wielkie machiny, które pewnie służą tam po dziś dzień. Samo oświetlenie terenu to też nie małe koszta (jeśli faktycznie działa). Mogą płacić jeszcze za moc bierną. Nie wiemy jaki przydział mocy mają. Kto ma w konserwacji trafo stacje. Nic nie wiemy.

Witam. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć do czego służył gruby kabel idący do wieżyczki obserwacyjnej??? Nie do tej sygnalizacyjnej bo to jest jasne, tylko do tej na której jest ten daszek . Nie wiem , może w przyszłości był tam jakiś wielki reflektor. Wczoraj obchodząc wieżyczkę zauważyłem ,że z ziemi wychodzą koncentryki. Bardzo mnie to zaciekawiło bo nigdy nie było mowy o jakiejkolwiek lampie na tej wieżyczce.

Co to znaczy gruby kabel? Dla mnie to pojęcie względne. Pod koniec piszesz o koncentrykach ilu ?
Na pewno na wieżyczkach sygnalizacyjnych były latarnie, natomiast na tych zwykłych nie zwróciłem uwagi, a nie mam w tej chwili dostępu do swoich zbiorów (urlop)
Na terenie były rozlokowane punkty łączności służbowej w postaci telefonów. Na wieżyczkach mogły być jeszcze tzw najaśnice lub szperacze.

Na naszych zdjęciach trudno określić co to za kable. Bartosz przekazał za mało informacji a zwłaszcza czy w pobliżu jest jakaś studzienka kablowa oraz czy na wieżyczce jest zamontowana jakaś skrzynka bezpiecznikowa. Bo jezeli tego nie ma, to moga być przewody od telefonu. Ale koncentryki. Dziwne. Bartosz musisz uzupełnić tą informację.

Postaram się , w najbliższym czasie wybieram się znowu na wieżyczkę i porobię sporo zdjęć które oczywiście tego samego dnia prześlę wam lub wstawię na forum .

Na stronie głównej znalazłem tylko fotki dużych wieżyczek (sygnalizacyjnych).
Na tej fotografii, poniżej galerii widać pozostałość a raczej uchwyt na którym wisiała oprawa oświetleniowa typu ORZ-7. Co było na galeryjkach trudno powiedzieć. Trzeba tam wejść i zobaczyć. W ostateczności gniazdo pod przenośny szperacz ale to jakoś do mnie nie przemawia. Trudno sobie wyobrazić starego wartownika z pepeszą na plecach, wiszącym radiotelefonem z metrową anteną na ramieniu, w jednej ręce latarką a w drugiej szperaczem
O samych szperaczach montowanych na stałe też raczej byśmy wiedzieli. Nikt nigdy w sieci z "opowiadaczy" o tym nie wspominał a widok w nocy byłby nie do niezauważenia
Na dole były skrzynki żeliwne z czterema zabezpieczeniami Link. Na zdjęciu widać niestety tylko trzy podstawki porcelanowe - czwarta komuś się przydała Ciekawą informacją ze zdjęcia jest pierwsza z lewej podstawa bezpiecznikowa w której widać wkręcony tzw ogranicznik - w tym przypadku 16A który uniemożliwiał zamontowanie większego amperażem bezpiecznika. Skoro 16 A to albo gniazdo albo oprawa błyskowa 2kW. Na zwykłe oprawy dawano 10A lub 6A. Jednak dlaczego aż dwa? Do czego dwa obok w skrzynce? Jeden pewnie do ORZ-7 a drugi? Coś dużo tam tego było i bardzo rozbudowane. Zauważcie czarny mikrowyłącznik w skrzynce po prawej stronie. To nic innego jak prosty obwód sabotażowy. W momencie zdjęcia pokrywy skrzynki, wartownia była informowana o tym fakcie.
To tyle jeśli chodzi o duże wieżyczki. Na małą wieżę wchodziłem ale nie zwracałem wtedy uwagi na instalacje elektryczne. Bardziej fascynował mnie widok całego pola masztowego

Bartosz, jak będziesz robił zdjęcia tym kablom to połóż obok jakiś przedmiot, np zapałkę która pomoże w oszacowaniu przekroju.

Ten kabel który widziałeś to pewnie telefon. Wiem, pewnie zapytacie poco telefon skoro wartownicy mieli radiotelefony. Nawet z Robertem ostatnio się nad tym zastanawialiśmy. Rezerwa? Może wyposażyli ich w radiotelefony później? Może nie wszyscy posiadali? Telefon to telefon
Budkę (chyba )telefoniczną widać na tej fotografii - ok 10m od latarni w lewą stronę oraz tu na płocie stacji energetycznej. Podobna była nieopodal domku antenowego.

Ja jeszcze jako ciekawostkę podam ,że w niektórych częściach pola masztowego można dostrzec dość duże skoszone na krótko łąki. Tam gdzie znajdują się jakiekolwiek fundamenty są chaszcze i trawa po kolana. Spokojnie można to dostrzec z wieżyczek. Mi wyglądało to na pole, rośnie ładnie skoszona trawa a po krzakach ani śladu. Prawdopodobnie musiał ktoś to zaorać , zabronować i dopiero zasiać , lecz tu pojawia się pytanie KTO ???? oraz KTO NA TO POZWOLIŁ??? Jak i w przypadku tej starej belki siana oraz zboża zasianego na terenie ośrodka???

Administrator , zarządca obiektu , powód ... aby nie rozprzestrzeniały się samosiejki , dla porządku .
Taka jest oficjalna wersja .