Tak, obecnie linie są zmostkowane, działają w przelocie i zasilają setki gospodarstw po drodze.
Tam początkowo była końcowa stacja redukcyjna. Taka jak w Konstantynowie, tylko na niższe napięcie - 30kV.
Po latach napięcie zmieniono na 15kV, a całe ustrojstwa napowietrzne zlikwidowano, modernizując tylko rozdzielnie SN w budynku stacyjnym. Bardzo podobna sytuacja była w RON Leszczynka.
Z tej stacji odchodziły dwa kable ziemne do rozdzielni SN w budynku radiostacji. Co ciekawe, prowadzone były po innych trasach. Dodatkowo pomiędzy budynkiem radiostacji, a rozdzielnią napowietrzną był (jest) ok 200 - stu metrowy tunel kablowy, którym można było przejść. Dziwne, że Janek jako kierownik RCN o nim nie wiedział... Obecnie wejście do tunelu od strony budynku stacyjnego jest zasypane i zabetonowane. Wejść tam można tylko od strony podstacji w lesie.
Na radzieckiej dokumentacji, która została przeze mnie znaleziona w krzakach nieopodal wartowni, wszystko pięknie było widać. Niestety niepotrzebnie się nią pochwaliłem tam na miejscu - mogłem wrzucić do samochodu nikomu nie mówiąc.
No cóż... Została zabrana do dygitalizacji i ślad po niej zaginą
Posiadam jedynie kilka zdjęć tych "papierów" - zrobione na kolanie w lesie.
Edit:
Zdjęcie wspomnianego tunelu kablowego, wykonane od strony podstacji w lesie. :
Załącznik:
P1620543.jpg [ 279.49 KiB | Przeglądane 3682 razy ]
Tunel nie jest wbrew pozorom linią prostą, ma dwa załomy pod kątem 90 stopni.