Witam

Witam po przerwie. Rozmawiałem właśnie z moim sąsiadem "przez płot" który pracuje wiele lat w Telewizji Lublin na dość wysokim stanowisku , na temat tego filmu. Ma porozmawiać z kim trzeba -być może się uda coś załatwić bo mają dostęp do archiwum. Jeśli chodzi o maszt w programie sonda to już gdzieś pisałem o tym że osobiście oglądałem w latach 80 tych jakiś program z Kurkiem i Kamińskim (niekoniecznie była to Sonda) i potwierdzam że stali z kamerą i mikrofonem gdzieś wysoko ma maszcie . Wiatr wiał niesamowity i redaktorzy wręcz musieli krzyczeć do mikrofonów . Także na 100% taki materiał został nagrany ,ale co się z nim stało ? Nie wiem.

pozdrawiam.

Witam

Mam nowe informacje dotyczące filmu "Mostostal" . Nie jest to wszystko bo trzeba przyznać ze kontakt z niektórymi ludźmi FN (zwłaszcza z biurem obslugi klienta ) jest skandaliczny . Rozmawiałem wiele tygodni temu na temat filmu w Filmotece Narodowej . Kazali mi wyslać maila z zapytaniem . Zrobiłem to 3 razy (średnio co tydzień) i oczywiście nikt nie raczył odpisać -totalne olewanie. W końcu wczoraj straciłem cierpliwość i zadzwoniłem jeszcze raz do innej komórki Filmoteki Narodowej. Trafiłem na człowieka będacego na wlasciwym miejscu - wszystko dla mnie sprawdził i okazuje się że film jest w posiadaniu filmoteki Narodowej , jest w formacie 16mm albo 35mm i jest bardzo dobrej jakosci. Z filmem mozna wszystko -np. poprosić o kopię na dvd jednak nie sa to małe pieniądze. facet powiedział mi że najtaniej będzie poprosić o prezentacje na stole montazowym-to znaczy trzeba przyjść do filmoteki , i ktoś ten film przyniesie i podłączy do projektora -włączy i mozna sobie obejrzeć . To nie sa duże koszty -jakie nie wiem bo człowiek odeslal mnie do nieszczesnego biura obsługi klienta .....mówił że to moze mniej wiecej kosztować od kilkudziesieciu złotych do niewiele ponad 100 zł . Jeśli film okaże się perełką to wtedy mozemy się złożyć na kopię na dvd . Zresztą i tak najlepiej by było zeby ktoś z kolegów mieszkających w Warszawie podjechał tam i obejrzał ten film (mozemy się złożyć -wyjdą grosze na łebka ).
Generalnie po rozmowie z gosciem (który doskonale wiedział o istnieniu masztu i rozumiał naszą pasję !!!! podpowiadając że warto poszukać w filmotece innych materiałów na temat masztu) zadzwonilem do biura obslugi i opierniczyłem panią kierownik że nie czyta maili - stwierdziła że juz go szuka i o dziwo znalazła mojego maila -nawet go wczesniej nie czytała . Powiedziała ze odpisze mi i poinformuje o ewentualnych kosztach -na razie bez odzewu ,ale mineło dopiero 24 godziny .

pozdrawiam

Tu jest cennik filmoteki narodowej:
http://www.fn.org.pl/page/file.php?id=1391
Z tego co widzę to koszty takiej kopii to ok. 2000zł.

Jak będziesz to spytaj się czy przy okazji oglądania filmu można po prostu nagrać wyświetlany film zwykłą kamerą postawioną na statywie przed ekranem. Wiadomo że jakość będzie słaba (o ile w ogóle to się uda - ilość klatek na sek może być inna niż 25 czy 50), ale zawsze lepsze to niż nic.

Spróbuję ruszyć swoje kontakty , może jakoś wspólnymi siłami ...
Jak bumerang powraca temat stowarzyszenia . Symboliczne składki miesięczne powiedzmy po 10-20 zł i była by kasa na takie wydatki .
Obawiam się , że nie da się jednak obejść procedur . Jakiś czas temu rozmawiałem z wysoko postawionym człowiekiem regionalnego ośrodka TVP . Archiwa TVP od dłuższego czasu są pod lupą. Po licznych aferach , gdzie stacje komercyjne docierały i później emitowały materiały archiwalne , teraz jest pełna kontrola .
Sytuacja nagrania prezentacji , i nie daj Boże publikacji , to bankructwo dla osoby która by podjęła się tego czynu!

Witam
Nie ma co dyskutować ,na takie tematy czy można nagrac film podczas prezentacji bo nikt na to nie pozwoli , bez żartów . Cennik widziałem ,ale człowiek z ktorym rozmawiałem twierdził że jest to cennik ruchomy i jeśli przyjdzie jedna osoba zobaczyć film zresztą bardzo mało popularny to koszty moga być znikome. Trzeba po prostu przejść się do Filmoteki i umówić się na spotkanie przy stole montazowym . Nie ma co kombinować bo nic sie tutaj nie wykombinuje-zresztą po co ? Nikt za darmo nie da filmu koniec kropka. Gdyby się okazało że film jest naprawdę dobry wtedy nic nie stoi na przeszkodzie byśmy się złozyli na kopię na dvd. Człowiek mi mówił że jeśli materiał nie jest wykorzystywany komercyjnie , tylko ma być ot tak oglądany w domowym zaciszu wtedy także koszty są dużo niższe. Z resztą na to ma wpływ także długość filmu. Ten podobno jest króciutki . Facet mówił że chyba 6 minut , ale pewności nie miał. Ja tego nie zrobię bo mieszkam w Lublinie i w Warszawie bywam raz na ruski rok. Chyba że okazyjnie ale znając biuro obsługi w FN może się okazać że przyjadę a oni będą zajeci ..............
Kto jest z Warszawy niech to załatwi - myślę że wreszcie dostane informację o dokladnych kosztach ,jeśli nie ,zadzwonię do Dyrektora FN ze skargą na biuro obslugi.

Jakby co, to służę pomocą, szanownemu gremium.

Ja bardziej byłbym za tym, aby kupić dvd. Jeździć oglądać, a taka jest prawda, że dla nas miłośników, każdy materiał z tamtych lat jest cenny. Jesteśmy grupą kilkunastu osób, każdy się złoży po 150zł i kwotę uzbieramy.
Czy jest jakiś sposób zobaczyć w ich archiwum czym dysponują? Wtedy będzie łatwiej podjąć decyzje.

Witam

Nie wiem jaki jest sposób internetowy ,gdyż w wyszukiwarce Filmoteki Narodowej próbowałem wpisywać różne hasła dotyczące Masztu i nie wyskoczyło mi nic -to znaczy wyskakiwało wszystko tylko nie RCN. Myślę że jedynym sposobem jest wizyta w Filmotece u pana z którym rozmawiałem (prawdopodobnie Włodzimierz Lech) i pogadanie z nim na interesujący nas temat . Myślę że gość sprawdzi w archiwum i wszystko bedzie jasne. Sam zresztą w rozmowie stwierdził że cyt " wie pan warto by było sprawdzić w archiwach co mamy na temat masztu , np stare kroniki filmowe czy inne .....
Lukaszu nie sądzę aby to kosztowało aż tyle . W cenniki nie znalazlem takiej kwoty. Myślę że maksymalnie będzie to kwota kilkuset złotych . Ewentualnie mozna po prostu wypozyczyć ten film za 100 czy 200 zł ,ale wczesniej znaleźc projektor (tu moze byc problem) i samemu nagrać to kamerą video . Duże koszty są wtedy kiedy ktoś chce publicznie prezentować taki film . Do użytku domowego bedą to znikome koszty . Zresztą moment zrobienia rabanu w Filmotece Narodowej przeze mnie zbliża się wielkimi krokami bo szanowna paniusia oczywiscie nie raczyła mi napisac nic . Zadzwonię od razu do Dyrektora w poniedzialek i złożę skargę i poproszę o łaskawe podanie wreszcie kosztów takiej operacji .

Oczywiście nie chodzi nam o publiczne rozpowszechnianie filmu, zależy tylko na prywatnym użytku.
Darek, jest weekend, oni pewnie nie pracują - stąd brak odpowiedzi.

Skoro już wypożyczylibyśmy film to najlepiej moim zdaniem byłoby oddać go do skopiowania na dvd. Nie ma sensu wtedy nagrywać go kamerą, poza tym wątpię by ktoś miał w domu projektor 16 czy 35mm. Ceny takich usług to ok. 100zł za 10 minutowy film do 200zł za 60 minutowy film 16mm (z dźwiękiem). Dla taśmy 35mm odpowiednio 150 i 250zł.