Przedwczoraj wieczorem (jak to często podczas dobrej propagacji) zasypiałem przy PR1 na długich. Aż tu nagle wchodzi mi ktoś na CW, śmiało nadając. Incydent trwał krótko, częstotliwość "pików" zmieniała się jakby ktoś kręcił pokrętłem. Nie zdążyłem nagrać. Za to wczoraj znów to samo, tym razem pikanie o stałej częstotliwości. Telefon był pod ręką, więc nagrałem ze słuchawki.

Na początku trochę cicho, potem podkręciłem - przy okazji ładnie słychać jak 234 kHz się wcina. Rzadko słucham CW, ale zdaje mi się że słychać znany rytm "CQ CQ".

http://rcn.giezet.org/225kHz-JO30IT-CW.ogg (VLC/mplayer lub nowsza przeglądarka odtworzy)

No to się komuś wyjątkowo nudzi... Kogo on woła na 225 kilo.
A może masz po sąsiedzku jakiegoś krótkofalowca którzy przesadził z mocą i to zjawisko jest tego efektem?

Ja już kiedyś słyszałem coś podobnego u siebie w Poznaniu na 225 kHz !

giezet, pamiętasz może o której godzinie zarejestrowałeś CW?

Stempel czasowy w telefonie to 29.02.2012 22:42 CET, a odbiornik to ITT Schaub Lorenz Touring Professional, antena ferrytowa.
Lokator QTH to JO30IT

Odczytałem Twój telegraf ( CQ DR1D TEST) i.... sprawa prosta jak budowa cepa.
Mieszkasz 25km od stacji klubowej DL3KO (północna dzielnica Koln), nadającej ze znakiem kontestowym DR1D biorącej akurat w sobotę i w niedzielę udział w zawodach CQ World Wide w pasmie 160m tj. 1800-2000kHz.
Twoje radio ma pośrednią 460kHz więc: 225kHz (Wa-wa1)+460kHz=685kHz>>Fheterodyny. Jej druga harmoniczna to 685x2=1370kHz.
Teraz: 2Fhet + p.cz. daje 1370kHz+460kHz=1830kHz czyli pasmo 160m
Biorąc pod uwagę odległość i "moc kontestową", jak słychać odbiór jest możliwy...

No proszę, a nawet domyślałem się że ma to coś do czynienia z sumami i produktami częstotliwości w radiu. A klub faktycznie blisko, widziałem w Internecie zdjęcia ich "antenki" i można się domyśleć że przy korzystnej charakterystyce promieniowania i małej odległości fala przyziemna może nieźle "grzmotnąć"

Dziękuję bardzo za wyjaśnienie! Może zbiorę się i poproszę ich o kartę QSL