Na zwykłym Tarabanie czy Śnieżniku również słychać Ale fakt, że b. dobry efekt dopiero jest na kolumnach.

RARYTAS- cymes - spotkanie z AM non stop przez 90 minut!!!! w najlepszym wydaniu z najlepszą dotąd modulacją, w najlepszym okresie radiofonii, w najlepszej porze propagacji na przykładzie najlepszego radia Luxy w roku 1969. To szukanie fali na początku pliku jest wspaniałe i czy jeszcze kiedyś takie usłysze? wtedy teoretycznie mogli nadawać do 9KHz. Mnie przy tym szczęka opada jak zawodowcy robili wtedy radio mając do dyspozycji proste srodki emisyjne bez komputera tylko talerze gramofonów i guziki start od szpulowców, baza nadawcza bez komputerowego wspomagania i jest wręcz idealnie wymodulowane, wysycona dynamika tak jak przykazano (np 16 sekunda-ta stacja przez moment) . Moje gratulacje tym Panom. http://anodowy.wrzuta.pl/audio/5brpmu6JqTe/lux1969

Czy kolega posiada to nagranie w postaci pliku? Na wrzucie jest to już dość skompresowane, a chciałoby się tego wysłuchać w jak najlepszej jakości.

Witam wszystkich. Jestem tu "nowy" na forum. W dziale WITAMY troszkę więcej o mnie. Czytając ten dział przypomniałem sobie o niedawnej rozmowie z długoletnim mieszkańcem okolic Konstantynowa który dysponuje czy tez dysponował nagraniem na taśmie VHS w którego tle słychać odgłos katastrofy zawalenia się masztu... Nie obiecuje ale postaram się coś w tej sprawie zadziałać... Pozdr.

Jak odgłosy Katastrofy masztu??? Przecież wtedy Raszyn nadawał PR1 Polskiego Radia , no chyba ,że z dyktafonu nagrał .

Ale tu nie o odgłosy radia chodzi

Na taśmie VHS nagrana była jakaś uroczystość rodzinna czy coś podobnego a w tle nagrania jest ten że odgłos...

oooo... To jestem ciekawy. Moja babcia widziała walący się maszt bardzo dokładnie. Na początku był świst a potem olbrzymi "rumot" a następnie "huk" uderzającego masztu o ziemię. No no... na prawdę jestem ciekawy jak to było słychać...

Z niecierpliwością czekamy... , chociaż była to smutna chwila dla nas pasjonatów

Ja tymczasem chciałbym przedstawić miłośnikom LW, 30-to minutowe spotkanie z solcem nocą (4.20 GMT)
klik
Nagrane oczywiście z radia lampowego na szpulowca M2404 (coby nie zakłócać komputerem) z prędkością 9,5 cm/sek.
Taśma nie byle jaka, bo zachodnia Emitape
Czuć nawet lekkie ocieplenie dźwięku, ale nic nie zmieni faktu że to nie nadajnik z lampowym torem modulacji

Pozdrawiam
Elektryk