Czyli jednak ...
W sumie to temat tajny , od ponad 20-tu lat skrywany przez służby specjalne całego świata .
Element na fotce nie pochodzi z masztu , jest to fragment mocowania specjalnego systemu ścinającego na skrzydłach samolotu TU154 , który to właśnie został użyty do unicestwienia naszego masztu przez rosjan .

Oto fragment tajnej notatki :

" Zwalenie się masztu w Gąbinie w 1991 roku nie było spowodowane wcale źle przeprowadzoną jego konserwacją, a właśnie został on zniszczony przez specjalny bojowy typ Tu-154 o oznaczeniach kodowych Tu-154-Tr, z czego dodatek "Tr"-oznacza "Tartacznyj"-tzn. w nomenklaturze radzieckiej - specjalny samolot ścinający. To on wleciał w przestrzeń powietrzną Polski 8 sierpnia, włączył swoje systemy zakłócania radarów p-lot i o godzinie 18.15, przy prędkości około 300 km/h, ściął maszt, najpierw niszcząc jego odciągi, a potem ścinając go w górnej części. Maszt nie mógł przetrwać takiego uderzenia i runął w parę minut. Tu-154-Tr zawrócił i odleciał do WNP, przekraczając polską przestrzeń powietrzną o godzinie 19.44. Brawurowy rajd i pogoń za nim polskich Su-24 i Migów-23 nic nie dała, samolot jakby rozpłynął się w powietrzu. Dane te pochodzą z amerykańskich satelitów zwiadowczych. "

Cóż za bzdury!!!
Prawdopodobnie jest to bulburator anodowy, montowany co szósty element masztu. Służyło to głównie do celów meteorologicznych.

Ten przedmiot to na pewno tzw. magnetron kanalikowy, tudzież gwizdek mikrofalowy. Zmienne pole magnetyczne cewki domku antenowego indukowało w nim prąd potrzebny do generowania mikrofal częstotliwości rzędu 2.4, 4.8 i 9.16 GHz, stąd też trzy otwory po każdej stronie, po lewej wlot po drugiej wylot. Instalowany był bezpośrednio pod rurą łączącą galwanicznie maszt z cewką dostrojczą.

Generował dwie wiązki, jedna szła w kierunku izolatorów, rozgrzewając je zimą do temperatury 10 °C, topiąc wszelki lód który osadzał się wewnątrz jak i zewnątrz. Wiązka ta trochę siała w bok, więc topił się też śnieg dookoła fundamentu i domku antenowego. Druga wiązka przechodziła przez domek antenowy i rozgrzewała wnętrze również do temperatury rzędu 10-15 °C. Gwarantowało to optymalną konduktywność materiału cewki, co wynikało w optymalnym brzmieniu transmisji. Więcej szczegółów, lepsza scena, sinus kątu przesunięcia fazy prawej i lewej wstęgi AM równał się 0.00001 +/- 10E-18. Dawało to niesłychaną jakość odbioru kiedy odbiornik podłączało się do wzmacniacza stereofonicznego.

Do czego służyły częstotliwości 4.8 i 9.16 GHz, tego nie wiadomo. Lokalni radiesteci z Topólna przy pomocy różdżek i wahadeł wykryli (wykiwali) w nich niesłychaną harmonię (aż szklanki w kredensach dzwoniły, z obory kopało prądem, a siatkowy płot na zmianę z rynną śpiewał międzynarodówkę poprzedzaną Polonezem op. 40 Szopena co godzinę), do tego stwierdzono że wymierają wszystkie drzewa wzdłuż linii fiderowej. Z niewiadomych dotychczas powodów wiązka nagle ostro traciła na sile w odległości 15m od tylnej rampy budynku nadajników. Przy pomocy pracy naukowej Juliana Perkala "matematyka dla rolników*", cz. I, Warszawa 1958" i interpolacji danych związanej z interpelacją u kierownika RCN stwierdzono, że to wszystko spisek i maszt należu zburzyć.

Reszta to historia.

--
* - Ta książka naprawdę istnieje. Nie chcę tu obrażać rolników. Mój najgłębszy szacunek dla nich. Wolę 10 rolników niż jednego darmozjada w niejednym urzędzie.

Oj Panowie Panowie - przemawia przez Was absolutny brak podstawowej wiedzy o tajnym/spec znaczenia przezanczeniu masztu i jego infrastrukury.
Powyższy element to część laserowego fotoradaru dla niezyidentyfikowanychpojazdówlatających zwanych JUEFO.
Katastrofa masztu (defacto spowodowana przez UFOKA pod wpływem wyrobów rękodzieła ludowego zwanego Oddechem Puszczy) i uszkodzenie podstawowych elementów układów kontroli prędkości pojazdów JUEFO spowodowało drastyczny spadek wpływów z mandatów - pierwsze oznaki krajzysu na skalę światową .
Jeśli dobrze przeanalizujemy obraz skrzynki to odnajdziemy wiele analogji do coraz częściej ustawianych na naszych drogach żółtych przyjaznych kierowcom skrzyneczek z dwoma otworami przeznaczonymi do ratowania budżetu przed katastrofą/upadkiem .
Zaznaczam iż powyższe informacje są przeznaczone tylko dla posiadających klauzulę 5 stopnia.
Wszyscy z niższymi stopniami zobowiązani są do zniszczenia wiadomości przed przeczytaniem .

NATO COSMIC TOP SECRET SPECIAL CODEWORD: Kiełbasa.

Bzdury to Ty wypisujesz !!!
Po pierwsze bulburatory były zamontowane nie co szósty element masztu , a co czwarty , poza tym nie wiem czy celowo nas wprowadzasz w błąd , czy po prostu nie wiedziałeś że były one montowane od poziomu zwory ( miejsca łączenia rury dostrojczej z masztem) . Bo przecież tylko takie rozwiązanie miało jakiś sens .
Po drugie kolega cubznpl napisał wyraźnie że przedmiot jest metalowy , a bulburatory były ze stopu glinoazbestowego , zwykły metal absolutnie nie jest stosowany w takich urządzeniach .

Hasło/password/codeword - prawidłowe -odzew BROWAREK - dostęp potwierdzony.
Słowo klucz proszę dostarczyć na najbliższe forumowe grillowanie - z Białegostoku zostanie dostarczone słowo odzew :):)