Odbudowanie kontenera nierealne.
Chyba że jedynie poglądowo w 3D

Pusty budynek, łatwiej sprzedać czy wynająć, bo na co komuś, bezużyteczne nadajniki czy jakieś tam transformatory modulacyjne, i tym podobne rzeczy, które tam jeszcze zostały. A byłby tam, fajny dom weselny, na przykład. Duże sale w tym hol, spore zaplecze, parking i otoczenie do spacerów. Tylko że sprawa, rozbija się o teren i te hektary pola masztowego, którego obecny właściciel, też, by się chętnie pozbył, ale widocznie przez tyle lat, nie było pomysłu, jak to wykorzystać a podatki trzeba płacić do gminy, która tylko korzysta w dalszym ciągu na tym, co było RCN.

Ciag dalszy. Tylko smuci mnie to że Babice skupiają się na samym sprzęcie lakonicznie opisując skąd to jest, nie wspominając o reszcie. Babice to jedno a Konstantynów to drugie. Powinni też włożyć wiecej pracy o info o Konstantynowie na swojej stronie . przejecie sprzętu zobowiazuje......

http://trcn.pl/wskrzeszenie-nadajnika-b ... Kvy7Vi2la8

Zobaczymy co z tego wyjdzie, ciekawe jaki mają cel, jeśli chodzi o to "uruchomienie", jak daleko pójdą w odbudowę.
Mnie natomiast frapują te "induktory" - było tam coś takiego ?

myheaven
My nie mamy wpływu na to co piszą "Babice". Zarówno oni jak i my, mamy swoje wizje i je niezależnie realizujemy. Prowadzimy osobne strony i nie jesteśmy zespołem. Owszem pomagaliśmy przy demontażu ale dalsze losy całego zdemontowanego ustrojstwa leżą w rękach "Babic". Życzę im aby się wszystko udało zmontować do kupy i zachować dla przyszłych pokoleń jako eksponat. Gdyby nie ich determinacja już dziś wszystko byłoby wyczyszczone przez firmę, która prowadzi tam aktualnie "sprzątanie".

mayster
Uruchomienie nadajnika, a podanie napięcia sterowniczego na lampki kontrolne to dwie różne rzeczy
Wiem, że ponoć marzenia się spełniają ale nie w tym przypadku Nadajnika NIE MA, zatem co ma być uruchomione? A nawet gdyby hipotetycznie było wszystko kompletne to skąd wziąć 6kV, kompletny prostownik i sztuczną antenę? Kto wykona przyłącze SN i zapłaci rachunki? Bajka

Być może stworzą jakąś namiastkę nadajnika, wykorzystując sprawną w miarę tablicę sterowniczą która będzie przedstawiana jako nadajnik. Inż. Grzelak prezentując nadajniki ,też pokazywał tablicę jako nadajniki, dwa nadajniki każdy o mocy 1 MW. Szkoda, że tak niewiele udało się odzyskać z oryginalnego nadajnika/ów, szabrownicy byli szybsi. Lamp też nie ma. Ale życzę im tego, aby im się udało, chociaż uruchomić to, co posiadają, to i tak będzie bardzo dużo.

Tu jest opisane jak sprzęt z Konstantynowa ma być wykorzystany
http://trcn.pl/muzeum-i-centrum-nauki-r ... Mlo3qjN7-g

Trochę się rozpisałem z Babicami na temat aby jednak zakcentowali skąd mają sprzęt bo każdy laik widząc ten sprzęt będzie myślał że to z Babic.
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... ment_reply

Nie mam FB, wiec nie wiem co tam jest.
Jeszce raz się pytam o jaki nadajnik chodzi. Niekompletny panel sterowniczy, potłuczone kondensatory oraz połamana elektronika to nie nadajnik. W skład nadajników wchodziła cała infrastruktura, której od lat nie ma lub była rozszabrowana.
Nie bardo rozumiem co chcą przerobić na KF, panel?
Moim zdaniem to powinno stać jako eksponat pokazowy bez żadnych modyfikacji

Z tego co wiem, chcą pokombinować coś z "komputerem" i stopniem sterującym, o ile można to tak nazwać. No ale ja się aż tak na radiotechnice nie znam, zobaczymy jaką mają koncepcję.
Co do lamp - na pewno są jeszcze w PL, drążę nieco temat