|
Teraz jest 11 maja 2024, o 14:23
|
Regulamin działu
ZANIM URUCHOMISZ NOWY TEMAT, POPATRZ CZY PODOBNY JUŻ ISTNIEJE - unikasz długiego tasiemca którego nikt nie będzie czytał
Moje drugie zainteresowanie - kolej
Autor |
Wiadomość |
Łukasz-O
Ekspert
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 22:12 Posty: 2486 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
Nigdy podczas robienia zakupów w internecie nie sparzyłem się tak, jak na częściach do tego cholernego pulpitu. Najpierw pseudo aukcje i nieuczciwy sprzedawca na FB z Żabnicy, a teraz cwaniak ze Sprzedajemy.pl.
|
10 lut 2024, o 21:48 |
|
|
Łukasz-O
Ekspert
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 22:12 Posty: 2486 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
Dwa zdjęcia pulpitu EN57 wykonane prze zemnie podczas praktyk w MD Grochów ponad 25- lat temu. Jednostka świeżo po naprawie głównej. Typowy kibel warszawski lat 90-tych. Zwróćcie uwagę na jakość odświeżenia pulpitu. Wtedy przed malowaniem zdejmowano zanitowane tabliczki opisowe i umieszczano je ponowie po pomalowaniu. Malowano natryskiem. Parę lat później, modernizacja starego kibla polega tylko na obmalowaniu pędzlem tabliczek i zamalowaniem na czarno maskownicy zamka "kwadratu" do otwierania pulpitu. O drukowanych napisach nie mówię, bo zmieniły się przeznaczania niektórych "zetek" z biegiem lat, a oryginalnych matryc w Mińsku Mazowieckim nie było. Stąd opisy z drukarki przemysłowej. Załącznik:
Praktyki.jpg [ 701.32 KiB | Przeglądane 151 razy ]
Załącznik:
Praktyki 2.jpg [ 700.11 KiB | Przeglądane 151 razy ]
Więcej zdjęć z moich praktyk kiedy indziej, gdyż leżą gdzieś w albumie w zawalonej komórce. W domu miałem tylko dwa pod biurkiem. Jednostki typowo warszawskie charakteryzowały się srebrnymi okręgami manometrów - jak w oryginale oraz zupełnie innymi sygnalizatorami SHP i CA - co widać na fotce. Ta konkretna otrzymała również nowy (jak na tamte czasy) panel otwierania drzwi z "19-stki". Niestety nie pamiętam jej numeru. Później po restrukturyzacjach PKP i powstaniu różnych spółek i przesyłaniu kibli po różnych DOKP (wiem, stara nazwa) powstał burdel z wyglądem pulpitów. Każdy kibel miał swój i jedyny w swoim rodzaju. Raz czarny, raz szary, innym razem młotkowy itd. Ale to tyko kolor, prawdziwe zmiany były indywidualne - np. dodatkowe przełączniki i lampki do sygnalizacji SBL lub przyciski późniejszego interkomu. W każdej jednostce w innym miejscu.
|
11 lut 2024, o 02:32 |
|
|
Łukasz-O
Ekspert
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 22:12 Posty: 2486 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
Zapomniałem jeszcze o przełączniku blokady drzwi i sygnalizacji SOD oraz samej sygnalizacji blokady drzwi. To dopiero była inwencja twórcza majstrów. Każda jednostka miała lampki w innym losowym miejscu.
|
11 lut 2024, o 02:48 |
|
|
Łukasz-O
Ekspert
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 22:12 Posty: 2486 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
Album znalazłem i parę fotek zeskanuję na dniach lub raczej w weekend. Tymczasem próbuję odrestaurować panel do wczesnych lat 90-tych. Trochę krecia robota. Najpierw zdarcie starych powłok, co widzieliście wcześniej na fotkach. Potem podkład, następnie farba szara i na końcu kolor młotkowy. Wszystko w formie natrysku, co przysporzyło mi wielu problemów, których wcześniej nie brałem pod uwagę. Panel ma w dwóch miejscach wgięcia - prawdopodobnie powstały podczas demontażu, ewentualnie eksploatacji. Mniejsza oto. Tak to mniej więcej po tygodniu zabawy wyglądało i po położeniu szarego natrysku: Załącznik:
P3.jpg [ 494.84 KiB | Przeglądane 128 razy ]
A tak, po wielokrotnych próbach natrysku młotkowego. Nie do końca jestem z tego efektu zadowolony ale nie mam już chęci dalej z tym walczyć. Niestety lakier młotkowy ujawnia wszystkie niedoskonałości blachy. Jedyny plus, to bak zacieków i smug od wałka - gdybym malował tradycyjnie: Załącznik:
P4.jpg [ 543.82 KiB | Przeglądane 128 razy ]
To tyle z malowania i pudrowania trupa. W międzyczasie - oczekując na schniecie, zająłem się wykonaniem zespolonego wyłącznika "rozrządu". Są to dwie "zetki" połączone ze sobą, tak aby zawsze w swoich stanach położenia, stanowiły całość. Kupiłem metrową mosiężną rurkę fi 8: Załącznik:
R1.jpg [ 468.77 KiB | Przeglądane 128 razy ]
Następnie przyciąłem ją do odpowiedniego rozstawu "zetek", plus ok. centymetr aby rurka mogła wejść w dźwignie po obydwu stronach. W przyciętą rurkę wbiłem nakrętki M 2,5 z obydwóch stron. Idealnie weszły i się zaklinowały: Załącznik:
R2.jpg [ 532.24 KiB | Przeglądane 128 razy ]
Potem rozwierciłem dźwignie "zetek" aby nadmiar rurki mógł wejść i się klinować: Załącznik:
R3.jpg [ 482.87 KiB | Przeglądane 128 razy ]
Załącznik:
R4.jpg [ 424.96 KiB | Przeglądane 128 razy ]
Po złożeniu tak to się prezentuje: Załącznik:
R5.jpg [ 405.79 KiB | Przeglądane 128 razy ]
Nie wiem jak to w oryginale rozwiązano, podejrzewam, że zastosowano gwintowaną tuleję dystansową o odpowiedniej średnicy. Niestety takiej tulei dystansowej z konkretnym gwintem i takich parametrach nigdzie nie mogłem dostać. Zmuszony jestem zostać przy swoim sposobie.
Ostatnio edytowano 15 lut 2024, o 01:00 przez Łukasz-O, łącznie edytowano 1 raz
|
15 lut 2024, o 00:55 |
|
|
myheaven
Ekspert
Dołączył(a): 14 sie 2017, o 10:22 Posty: 290 Lokalizacja: Łódź
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
Na szybko zrobiłem zdjęcia dwóch paneli. Potwierdza się twoja teoria że co warsztat to pulpity były niczym jedyne i niepowtarzalne w swoim rodzaju dzieła sztuki. Dwa panele i dwie różne techniki artyzmu i druciarstwa .
|
16 lut 2024, o 22:28 |
|
|
Łukasz-O
Ekspert
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 22:12 Posty: 2486 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
Dzięki. Tak, właśnie podejrzewałem - inwencja twórcza warsztatu danej elektrowozowni. Co było, tak się zrobiło. Oryginał wychodził z PaFaWag-u, a potem żył własnym życiem. Na zdjęciach w internecie, wykonanych z daleka nie widać szczegółów. Wszystko jest ładne i w miarę fabryczne. Jednak po przyjrzeniu się szczegółom, widać na każdym kroku manufakturę. I takie właśnie były pulpity kibli w ostatnich 30-stu latach eksploatacji. Niby takie same ale każdy inny. Dziś po pracy: Załącznik:
Pa.jpg [ 571.5 KiB | Przeglądane 110 razy ]
Załącznik:
Pa1.jpg [ 474 KiB | Przeglądane 110 razy ]
Załącznik:
Pa3.jpg [ 572.13 KiB | Przeglądane 110 razy ]
Załącznik:
Pa4.jpg [ 584.37 KiB | Przeglądane 110 razy ]
Załącznik:
Pa5.jpg [ 533.89 KiB | Przeglądane 110 razy ]
Wiem, fantazja mnie trochę poniosła z tym Vmax 110km/h oraz zmianą przeznaczenia jednego z łączników. Ciekawe, czy ktoś znajdzie zmianę? Swoją drogą zobaczcie jaki burdel był z kolejnością "zetek". Wszystko wywodziło się z pierwotnego założenia ale po późniejszych modernizacjach i likwidacji górnych czerwonych świateł oraz wykorzystania fabrycznych rezerw w "zetkach" nigdy nie zmieniono logicznej kolejności. W efekcie każda jednostka potrafiła mieć w innym miejscu załączenie radiotelefonu, oświetlenie kabiny, przyciemnienie CA (bo już weszła na to moda) lub reflektora górnego - który fabrycznie nie był projektowany. Dlaczego w latach 80-tych nie zrobiono z tym porządku i nie ujednolicili? Niby się starali podczas napraw zachowywać klasę i dopracowywać takie szczegóły jak roznitowywanie tabliczek przed malowaniem ale nie potrafili ułatwić życia maszynistom w postaci zmian usytuowania przełączników na bardziej logiczne i jakiejkolwiek standaryzacji. Przecież większość lat eksploatacji tego taboru to były nowe zasady i nowa sygnalizacja. Pamiętam jeszcze z praktyk, choć też podobny film na YT widziałem ( jakaś stara praca dyplomowa z początku lat 90-tych) jak maszynista wchodził na jednostkę i ją uruchamiał. Zawsze było takie nerwowe latanie rękoma po pulpicie: - "gdzie tu coś załączyć" To był standard u starych maszynistów. Tu, nie to tu, nie, to oświetlenie kabiny - to może tu. Tak to wyglądało. Mam gdzieś na dysku oryginalne zdjęcie pulpitu kibla i opis panelu z książki. Po zmianie sprężarek, likwidacji górnych czerwonych świateł i montażu reflektora górnego oraz wykorzystaniu rezerw "zetkowy" (a było ich co najmniej trzy) zrobił się sajgon w opisach nie do ogarnięcia. To też był czas likwidacji wytłaczanych aluminiowych tabliczek opisowych na "zetkach" i sukcesywne zastępowanie je bakelitowymi, a w końcu zwykłymi z drukarek. Czasami było trochę takich, trochę innych i trochę drukowanych. Setki tysięcy złotych PKP przeznaczało na naprawy główne kibli, a przerastała ich zmiana kolejności i dostosowaniu "zetek" na pulpicie aby były umiejscowione logicznie. Logicznie czyli - reflektory z reflektorami, oświetlenia z oświetleniami, a odbloki z odblokami. No niestety, nie udało się tego nigdy ogarnąć. Wystarczyło zunifikować ale to było za trudne zrobić wszystko po kolei jak na kolej przystało
|
17 lut 2024, o 01:59 |
|
|
Łukasz-O
Ekspert
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 22:12 Posty: 2486 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
Wracając do budowy pulpitu. Udało mi się zdobyć oryginalne nowe śruby do montażu "zetek". Nie są typowe jak na dzisiejsze czasy - czyli krzyżakowe W Castoramie ten przekrój i taki fason nie do zdobycia. Tabliczki opisowe miały być nitowane jak w oryginale, wprawdzie stosowne nity nabyłem ale stwierdziłem, że nie dam rady domowym sposobem tego równo zanitować. Nie mam narzędzi oraz precyzyjnych umiejętności. Stąd śrubki M2 - i również nie krzyżakowe aby choć trochę zachować klimat PRL.
|
17 lut 2024, o 02:27 |
|
|
Łukasz-O
Ekspert
Dołączył(a): 22 gru 2010, o 22:12 Posty: 2486 Lokalizacja: Warszawa
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
Dziś trochę elektryki, wreszcie w swoim żywiole - choć na krótko: Załącznik:
E1.jpg [ 657.95 KiB | Przeglądane 102 razy ]
Załącznik:
E2.jpg [ 614.26 KiB | Przeglądane 102 razy ]
Załącznik:
E3.jpg [ 686.74 KiB | Przeglądane 102 razy ]
Załącznik:
E4.jpg [ 613.42 KiB | Przeglądane 102 razy ]
|
18 lut 2024, o 00:51 |
|
|
myheaven
Ekspert
Dołączył(a): 14 sie 2017, o 10:22 Posty: 290 Lokalizacja: Łódź
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
Widać rękę zawodowca. Wygląda jak nówka z fabryki. Myliłem się sądząc że kable będą za grube tak jak rozmawialiśmy, jest ok. Ja będę szedł jednak w kierunku zostawienia jak najwięcej z oryginału czyli nawet końcówki kabli z oczkami które zostały zostają i będę dolutowywał cieniutkie przewody do Arduino. Malowania pulpitu i innych części zostawiam tak jak są nie z lenistwa, raczej żeby zostawić tak jak to jeździło
Załączniki:
PANEL - REWERS.jpg [ 592.6 KiB | Przeglądane 97 razy ]
|
18 lut 2024, o 11:20 |
|
|
anodowy
Site Admin
Dołączył(a): 11 sie 2011, o 06:29 Posty: 579
|
Re: Moje drugie zainteresowanie - kolej
szyldziki jakby z grubszego materiału niż te nowe i chyba nity, ciekawe oznaczenie kolorem czerwonym
Załączniki:
en57-783.jpg [ 797.52 KiB | Przeglądane 87 razy ]
|
18 lut 2024, o 21:24 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|