Ja to mógłbym nawet zimą nadawać ( pogodę dla Konstantynowa )

Panowie, zdajecie sobie sprawę z kosztów utrzymania? Krótkofalowcy prowadzą łączność z zacisza swoich domostw, ze swoich anten na dachach. Są rozlokowani na dużym obszarze, mają prace, rodzinę. W wolnych chwilach prowadzą łączność. Komu by się chciało jechać do Konstantynowa aby nadawać i jeszcze płacić za wynajem? Ilu krótkofalowców jest w okolicy - czterech? Czynsz zabije, oświetlenie terenu i ochrona to gwóźdź do trumny. Nie wspomnę o przeglądach i konserwacji wieży zgodnie z PB - a to niemałe pieniądze.

Widzę tam pole golfowe z zapleczem. Tylko czy coś takiego może się utrzymać 100km od Warszawy? W okolicach raczej mało chętnych na tego typu sport, a utrzymanie kosztuje niemałe pieniądze.
Reasumując RCN miał świetną lokalizacje do celów nadawania "jedynki" na LW, jednak jest cholernie nieprzyjazny do wykorzystania komercyjnego przez inne podmioty. Nie opłacalne z uwagi na odosobnienie. Kto tam przyjedzie?

Slusznie Kolega pisał, nadawanie KF jest różne i jesli nic sie nie zmieniło to krótkofalowiec nadaje w Polsce max 750W a radiofonia powiedzmy 10KW co jest dużą różnicą. Krotkofalowcy wybierają sobie też znacznie lepsze okoliczności przyrody niż to zachwaszczone jak widać na foto. Być może jeden pion pewnej instytucji sledzi to forum, ułatwiamy mu sprawe albo robimy zakłopotanie a zamiast merytorycznej dyskusji do fachowej, ściśle technicznej zawartosci strony, wychodzi koncepcja eksploracji ośrodka w stylu "chłopaka w trampkach". RCN o obecnym stanie to nie pusta fabryka z gadżetami minionej epoki ani bunkier hitlerowski lub stary poligon.

A ja bym chciał by mi sie przyśniło coś takiego:

Na naszej stronie pojawiło się ogłoszenie o zlocie 10 - 11 sierpnia 2013r. w Konstantynowie

pakuje sie i jadę

Plan zlotu prezentuje sie następująco

Sobota
- Powitanie uczestników przez prezesa Roberta, oraz przedstawiciela firmy Orange
- zwiedzanie budynku głównego. Oprowadzającym i opowiadającym będzie p. mgr inż. Witold Czowgan
- zwiedzanie budynku gospodarczego.
- zwiedzanie podstacji energetycznej. Oprowadzającym i opowiadającym będzie p. Marian Siedlarek
- zwiedzane pola masztowego
- złożenie kwiatów i zapalenie symbolicznego znicza na grobie p. Rudolfa Klempnoff
- budowa fidera wraz z sponsorem( firma ABB)
- prezentacja unikalnych zdjęć z budowy masztu wraz z komentarzem prowadzonym przez inz. Andrzeja Szepczyńskiego
- rozmowy na temat RCN przy ognisku i piwku



Niedziela
-prace przy ożywieniu nadajnika. Omawia i prowadzi mgr inż. Edward Ciszak
- na gorącą prośbę KRRiT uruchomienie nadajnika oraz emisja na żywo godzinnej audycji Lata z Radiem upamiętniającej RCN. Prowadzącymi będą prezenterzy PR1 z lat świetności RCN
- otwarcie przez ministra kultury Muzeum Polskiej Radiofonii
- zakończenie imprezy


Podczas całego zlotu,
- przez całą dobę można będzie wykonać lot balonem na uwięzi na wysokość 646m w towarzystwie p. Stanisława Wojciechowskiego, balon zakotwiczony będzie do fundamentu masztu. Na koszu balonu oraz linie zainstalowane będą lampy ostrzegawcze które będą po zmroku pomagały wyobrazić sobie wielkość Polskiego Rekordu
- do dyspozycji uczestników zlotu będzie samochód nysa
- na parkingu przy budynku gospodarczym eksponowany będzie samochód R-118
- dla chętnych grupa alpinistyczna przygotowała piesze wycieczki na masz radiolinii

Po dwóch dniach wspaniałych wrażeń wracam do domu
No i już teraz po powrocie do domu mogę się obudzić

ooo... tak. To jest moje marzenie , żeby takie coś mogło powstać. Gdy będę starszy będę gorąco ubiegał o przelot helikopterem nad Konstantynowem (jeżeli w ogóle takie coś będzie możliwe) na wysokości ok. 600m. i żeby ktoś z Lipińskich, Topólna i Krubina (tam gdzie było robione zdjęcie do ostatniego fotomontażu) zrobił zdjęcie mi jak będę w tym Helikopterze a następnie żebym sam zobaczył z ziemi przelot helikoptera nad Konstantynowem, bo na prawdę , do tej pory nie mogę sobie wyobrazić potęgi tego masztu. zresztą kiedyś myślałem czy byłby możliwy przelot helikoptera nad Konstantynowem i rozwinięcie oraz zakotwiczenie do fundamentu 646 metrowej płachty , ale to jest niemożliwe