A pro po tego koncertu. ON się nie odbył... To ściema, ktoś ma wielką fantazję i wiedzę z geografii bo dobrze zna nazwy okolicznych wsi.Gąbin Lwówek Pacyna. Gdyby ten festiwal się odbył, ludzie w okolicy przynajmniej kilkunastu kilometrów wiedzieli o nim. No chyba,że muzyka tak cicho grała, laser był tak słaby i te oświetlenie tak lipne, że nie zobaczyli tego ludzie mieszkający w Topólnie, Lipińskich i Lwówku .

Koledzy soundsystem i żarówka_1234 przeczytajcie ten temat w całości , na stronie 2 pisałem o tym .
Pomysł sprzed 2-3 lat , na początku tego roku dotarłem do samego dyrektora . Otrzymałem nawet mailem materiał informacyjny dotyczący warunków jakie musi spełniać potencjalny oferent , jakie dokumenty przedstawić itp. oraz druk klauzuli pufności itd.
Jednym z głównych powodów jest to , że RCN nie podlega bezpośrednio pod departament zarządzania nieruchomościami TP , a pod departament administracji TP , czyli o wszystkim decyduje najwyższy szczebel .
Moja prośba jest następująca ! Nie kombinujcie nic "na wariata" bo po pierwsze nic nie zdziałacie , a po drugie narobicie więcej szkody niż pożytku !

Sam uważam że pomysł słaby, i tak szczerze mówiąc już nie widzę żadnych pomysłów na wejście do budynków. No jest jeszcze jeden (też podany gdzieś na tym forum), zatrudnienie się w firmie ochraniającej obiekt. Albo przekupić ochroniarza, co było już praktykowane przez niejednego i zawsze kończyło się niepowodzeniem.
Można jeszcze włamać się do budynków, ale myślę że dopóki dyżuruje non stop jakiś ochroniarz nikt do takiego czegoś się nie posunie
A z takich normalnych sposobów to nie wiem czy jakiś istnieje. Jedynie co to przyszły właściciel pozwoli może nam tam wejść.

Robert, mógłbyś napisać co jest w tej klauzuli poufności?

Wątpię czy będzie jeszcze przyszły właściciel. Jak miałbym mieć tyle pieniędzy i tak bym tego nie kupił. Wolał bym nowe pobudować. Prędzej to się rozleci. Ale bądźby dobrej myśli, cuda się zdarzają.

Dlatego jest problem, aby to sprzedać. A ewentualny przyszły właściciel i tak wyburzył by pewnie to co jest obecnie, i postawił tam coś innego. Tylko pytanie co? Przemysłu tam praktycznie nie ma, dopiero w Płocku lub Sochaczewie coś jest, żadna fabryka nie miała by tam sensu, magazyny to samo. Nadaje się to najlepiej na radiowy ośrodek. Jednak jaki by on nie był, mamy już Raszyn, który w zupełności wystarcza.

Ale jest również kolejne pytanie? Po co miałby kupować by wyburzyć ?

Chyba raczej Solec Kujawski. Konstantynowa raczej też nie kupi żaden developer, chyba, że z myślą na działki
rekreacyjne, bo okolica przepiękna, blisko do Miałkówka i na Koszelówkę.

A tak a pro po, dziś jest pewna charakterystyczna 30 rocznica.
Poprośmy więc Roberta, aby uchylił chociaż w niewielkim stopniu rombek tajemnicy z tamtego dnia.
Konstantynów, jako jedyna radiostacja w Polsce podjął wtedy nieprzerwalną pracę.

Pozdrawiam
-Sławek-
P.S. Nie sugerujmy się fantazjami z tamtego dnia opisanymi na rp.

Nie Solec tylko Raszyn. Miałem na myśli radio UKF i telewizję. Na jakąkolwiek emisję fali długiej z Konstantynowa nie mamy co liczyć. Gdyby Raszyna nie było, to Konstantynów idealnie nadawał by się do nadawania radia UKF i telewizji. Jeszcze lepiej nadawał się do 225kHz.
A co do Solca to może i wystarcza, ale na pewno nie w zupełności.

Wiecie co... tak mi się dzisiaj przyśniło w nocy i to nie głupi pomysł Śniło mi się ,że na terenie w Konstantynowie powstała stadnina i nauka jazdy konno. Garaże w Konstantynowie służyły jako stodoła na siano a przy podstacji trakcyjnej był dobudowany budynek dla koni. Na terenie wszystkie drzewa i krzaki zostały wycięte i dobudowany został hotel i bar i oczywiście budynek główny i fundamenty na polu masztowym zostały wystawione jako atrakcja zwiedzających i uczniów jazdy konnej. I jeszcze moją uwagę podczas snu przyciągnęła bardzo mocno migająca lampa na szczycie wieży radiolinii.


Rozmawiałem dzisiaj na ten temat z tatą to tak prawdę mówiąc byłby to bardzo dobry pomysł , bo w okolicy nie ma takiej szkółki, a Konstantynów jest wyjątkowo urokliwym miejscem , tylko ,żeby trochę krzaków wyciąć

Podatek od gruntu oraz koszty eksploatacji tudzież czynszu, raczej wykończą finansowo taką stadninę.