to biurko było już wałkowane na forum RP, temat LUDZIE

ciekawe co jest z ludzmi po wyjściu ostatniego pracownika radiostacji po dziś, czujniki pożarowe, styki urządzeń lub elektrody lamp zawierają domieszki promieniotwórcze, na istalacje choby czujek pożarowych wymaga sie nadal osobnych uprawnień, budynek zwyczajnie zawilgocony, być moze z grzybem, jak się mają pracownicy ochrony i ich zdrowie, o ile chodzą od czasu do czasu po sali obok biurka z telefonami, wejście do wnętrza dzisiaj i podziwianie tych wspaniałych urządzeń nie napawa przyjemnością.

Dzięki Robertowi kolejny ważny element w funkcjonowaniu radiostacji, mamy rozwiązany. Obiekt taki, jak centralna radiostacja, musiała mieć, rozbudowany system zewnętrznej łaczności. Zdziwienie moje, budzi fakt, braku gorącego połączenia Konstantynowa z radiostacją w Raszynie. Być może, było to realizowane w inny sposób. Ale i tak dużo wiemy, i nie ma potrzeby, dalszego drążenia tego tematu.

Brawo Tadku za spostrzegawczość ! Oczywiście było bezpośrednie połączenie z Raszynem .
Wg informacji jakie uzyskałem od P. Witolda wyglądało to następująco:
- Poczta Sanniki
- Polskie Radio
- Instytut Łączności
- Zakład Energetyczny Płock
- Obrona Cywilna
- Radiostacja Raszyn
Panel bezpośredniej łączności ma 7 przycisków , więc brakuje nam jeszcze jednego połączenia ... może ZE Sochaczew ?

Może Z.E. Sochaczew, ale nie sądzę. A może dyrekcja na Pięknej w Warszawie, podobno było takie bezpośrednie połączenie. Interesuje mnie również Szanowny Robercie, jak i skąd były zasilane napięciem 110kV. magistrale energetyczne które istnieją do dziś. Bo podejrzewam,że nazwy płocka czy sochaczewska, są nazwami potocznymi tych linii. Te magistrale musiały być, gdzieś podłączone do innej magistrali, bo tak wysokie napięcie, nie bierze sie znikąd., tym bardziej że w pobliżu nie było w tamtych czasach, jakiejś dużej podstacji 110kV. Liniia płocka mogła być zasilana w GPZ. w Płocku. To mogę zrozumieć, ale sochaczewska, nie sądzę, aby leciała i brała swój początek w samym Sochaczewie oddalonym od radiostacji przeszło 40 km. Wspomniane tu były GPZ. Gąbin i Szkarada, ale te podstacje powstały dużo pózniej, gdy radiostacja już funkcjonowała.Chyba że jestem w błędzie.

Panowie, powoli od początku
Białe przyciski na górze:
P.R. - Polskie Radio;
S. - Sanniki, być może było "P.S.", wyraźnie widać brak pierwszej litery ( "P" odpadło );
I.Ł. - Instytut Łączności;
Raszyn - radiostacja w Raszynie;
ZEOC Płock - Zakład Energetyczny rejon Płock;
ZEOC W-wa - Zakład Energetyczny rejon Warszawa;
Ostatni przycisk jest ? Rezerwowy? Na samym dole jest taki sam biały. Uwaga na starym zdjęciu jest wyraźnie niebieski!!!
Pomiędzy nimi jest jakiś przełącznik pakietowy.

Te pomarańczowe to pewnie jakieś alarmowe, jeden z nich może właśnie Obrona Cywilna? Niestety napisów nie widać.
Drugi aż strach pomyśleć - KC ( to żart oczywiście)

Niżej mamy dwa podłużne czerwone bez napisów oraz dwa niebieskie. Na jednym z niebieskich jest chyba napis NEC. Analogicznie jak wyżej, kiedyś jeden z niebieskich był biały Tak jakby je później zmieniono. Może wsuwało się tylko kolorowe kartki z opisem, stąd nagła zmiana kolorów przycisków?

Fotografia z lat 90-tych
Fotografia stanu obecnego


Po środku przełączniki GERANGER / NEC oraz niżej NEC 1/0.
Skrajnie po lewej bezpiecznik topikowy 2A i jakiś zielony przycisk.



Ot cały manipulator samoróbka.

Na to pytanie z pewnością szczegółowo odpowie główny energetyk RCN P. Marian Siedlarek. Zadzwonię do niego jak tylko uzbiera się odpowiednia ilość pytań .

Tak że jak wam przyjdzie do głowy jakaś kwestia związana z energetyką to wpisujcie w dziale OT w temacie "Kontakt oraz Wasze pytania do głównego energetyka RCN" .

A mnie bardzo interesuje radiotelefon nr 8 z lat 90. Nie podchodzi mi to pod żadną Motorolę GM/GP powszechnie stosowaną w służbach.

No to może ja pójdę na pierwszy ogień
Ani w Sochaczewie ani w Płocku. W tych miastach były tylko RPZ-ty, których zadaniem jest rozdzielać energię na pozostałe GPZ-ty lokalne. Sam Sochaczew zasilany był z kilku innych linii min z Warszawy. Warszawa z kolejnych itd. W energetyce utarło się podawanie kierunków zasilania z najbliższych GPZ lub RPZ ale w rzeczywistości wszystko jest ze sobą połączone w jeden krajowy system zasilania. Dlatego nie można jednoznacznie określić gdzie ma źródło np. Sochaczew, gdyż czerpie je z innych stacji a tamte stacje jeszcze z innych itd. Gdzieś po drodze oczywiście znajdują się elektrownie.
GPZ Szkarada faktycznie mogło nie być, ale dam głowę, że GPZ w Gąbinie raczej już był. Mogę się mylić, nie mam pewności ale zaryzykuję, że linia z Sochaczewa do Gąbina istniała jeszcze przed budową RCN. Wszystkie wątpliwości na pewno rozwieje nasz mistrz od energetyki p. Marian.

Jest to chyba ALCATEL. U mnie w pracy do tej pory jeszcze są te radia. Tylko montowane były w połowie lat dziewięćdziesiątych