Forum radiostacji NRC https://rcn.tlx.pl/forum/ |
|
Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny https://rcn.tlx.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=713 |
Strona 6 z 8 |
Autor: | Łukasz-O [ 9 paź 2020, o 23:58 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
Wbrew pozorom pożegnalny wpis z dn 23.01.98r. dotyczył konkretnej osoby - pana Andrzeja Szydłowskiego, a nie dnia zakończenia dyżurów 24h przez obsługę. Fakt, regularne dyżury były pełnione jeszcze przez następnych kilka dni. Potem ustały. Jako ciekawostkę napiszę, jedyną osobą, która jeszcze przez wiele miesięcy pełniła dyżury 24h w RCN, był Jerzy Karczewski. Pełnił je co kilka, kilkanaście dni (nie było reguły). Dlaczego tylko on i dlaczego tak nieregularnie był wyznaczany taki dyżur? Tego raczej się już nie dowiemy. Nieco bardziej rozjaśni sytuację wgląd w dziennik wjazdów i wyjazdów samochodów prywatnych z tego okresu prowadzony przez ochronę obiektu: oraz przykładowe z późniejszych miesięcy: Ewidentnie widać kto wjeżdżał i wyjeżdżał, a kto zostawał na noc. Nie wiem czy mogę to publikować Wracając do tematu: |
Autor: | anodowy [ 10 paź 2020, o 19:10 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
przy okazji tamtych lat koniecznie trzeba zajrzeć na strone o Witoldzie Czowganie - 20 lat pozniej. |
Autor: | Łukasz-O [ 10 paź 2020, o 20:56 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
Dziś nie będzie nowych skanów. Dziś posłuchamy sobie muzyki: link Pamiętam Kazika jak siedział grzecznie na ławce w korytarzu mojej podstawówki i czekał na swojego syna jak skończy prywatne lekcje angielskiego. Wszyscy lataliśmy po autografy. Podpisywał ale bez jakiejkolwiek empatii. Był to 1992 rok. Ot takie wspomnienia mnie naszły... |
Autor: | anodowy [ 11 paź 2020, o 12:54 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
wiem - ból, ten większy ból nachodzi na myśl że nie ma już radiostacji, lepiej zmienić muze na inną https://www.youtube.com/watch?v=Oy-5rJqQsjU |
Autor: | Łukasz-O [ 12 paź 2020, o 21:24 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
Ten dźwięk to miód na moje uszy. Gdybyś jeszcze zapodał filmik jak SU45 (moja ulubiona) przechodzi z jednego bocznikowania na drugie to już byłbym w siódmym niebie To jest dla mnie prawdziwa kolej, nie to co dzisiejsze traxy i sraksy - zadajniki, manipulatory, tempomaty, ekrany monitorów zamiast zwykłych mierników i manometrów, a o sztucznych lampkach kontrolnych nie wspomnę. Kiedyś mechanik sam decydował jaką moc zadać, jakim prądem - dziś obojętnie co zrobi, komputer sam zdecyduje za niego... |
Autor: | Łukasz-O [ 13 paź 2020, o 19:24 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
Autor: | anodowy [ 13 paź 2020, o 19:58 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
po 110 zostało jedynie 15kV co dało nowe atrakcje dla obsługi. boverskie kontenery ostygły i poszły spać na amen. |
Autor: | Tadekmaj [ 14 paź 2020, o 09:41 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
Sztuczna antena została wypożyczona czy też sprzedana do budującego się ośrodka w Solcu Kujawskim. Okazała się nie przydatna i trafiła na złom. Agonię Konstantynowa, podtrzymywała jeszcze, tzw. Ustawa o Radiofonicznym Ośrodku Nadawczym, uchwalona przez Sejm R.P. w grudniu 1994r. która nakładała na właściciela, pewne obowiązki. Ale że został wybudowany nowy obiekt w Solcu Kujawskim, wspomnianą ustawę, anulowano w czerwcu 2002. I to w zasadzie jest już koniec naszego RCN. Emitel nie przyjął pod swoje skrzydła Konstantynowa, więc rozpoczęła sia procedura zamykania radiostacji i wyłączania wszystkiego, co było możliwe. 27 XII 2003R. Konstantynów został zamknięty. Z bramy głównej, zniknęła oficjalna tablica informacyjna a w to miejsce pojawiła się tablica firmy ochroniarskiej, które na przestrzeni lat, się zmieniały. Z pracownikami tych firm, mieliśmy sposobność rozmawiać, przy okazji różnych wizyt tam na miejscu. Nie wszyscy byli rozmowni, ale zawsze stali na straży, aby za wiele nie zobaczyć, co jest w środku. Ale i to nam się udało prawdopodobnie w końcówce, gdy wszystko było jeszcze na miejscu. |
Autor: | Łukasz-O [ 14 paź 2020, o 20:34 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
anodowy napisał(a): po 110 zostało jedynie 15kV co dało nowe atrakcje dla obsługi. boverskie kontenery ostygły i poszły spać na amen. To prawda, w pierwszej połowie 1999r. przełączono zasilanie ze 110kV na 15kV. Niestety dokładnej daty na razie nie ustaliłem. Same dwa potężne trafa 110/6kV robiły za dekoracje jeszcze do grudnia 2004r. |
Autor: | Łukasz-O [ 15 paź 2020, o 22:12 ] |
Tytuł: | Re: Zdarzyło sie w RCN 1997 - 2008. Dziennik Operacyjny |
Strona 6 z 8 | Strefa czasowa: UTC [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |