Zanim zacznę relację, chciałbym serdecznie podziękować pracownikom radiostacji za zaproszenie nas do siebie. Dziękuję w imieniu nas wszystkich (przede wszystkim organizatora Roberta). Ci którzy mieli okazje zwiedzać obiekt w 2007r jednogłośnie stwierdzili "niebo a ziemia". Byliśmy bardzo małą grupą a wycieczka trwała prawie sześć godzin i w porównaniu z 2007r odbyła się w bardzo kameralnej atmosferze. Widzieliśmy otwarte celki bloków nadawczych, zaliczyliśmy pomieszczenie sztucznego obciążenia, byliśmy pod jednym z masztów. Omówiliśmy dogłębne zasady działania prawie każdej części radiostacji - teoretycznie i praktycznie.
Kiedy jeden z inżynierów omawiał dany szczegół, drugi przynosił z magazynu element pokazowy, ewentualnie zabierał zainteresowane osoby na salę nadajników i pokazywał w realu - co i jak. Po przerwie kawowej pokaz filmów z procedury załączania bloków nadawczych, typowego dnia pracy oraz konserwacji. Był też krótki filmik z awarii nagrany kamerą przemysłową, podczas szalejącej burzy. Dla nas było to śmieszne ale chłopakom na zmianie dyżurnej nie było wtedy do śmiechu. W ciągu kilku sekund od potężnego huku i ognia powstałego na sumatorze byli już na miejscu...
Obejrzeliśmy też wiele zdjęć wnętrz nadajników, sumatora, prac serwisowych na masztach oraz innych związanych z życiem radiostacji. Normalnie szok (jak dla mnie).
Główny prowadzący spotkanie perfekcyjnie przygotował się do naszej wizyty - za co bardzo dziękujemy i doceniamy.

Teraz trochę zdjęć:

Tablica informacyjna przy drodze S10 relacji Toruń - Bydgoszcz.


Malownicza droga prowadząca do RCN.


Co jakiś czas, pośród drzew wyłaniają się maszty.


Widok na pole masztowe od strony lasu i jeziora.


Zdjęcie dwóch masztów wykonane z okolic parkingu pod bramą RCN.


Wchodzimy...


Wieża. Jej główna funkcja to obserwatorium P.Poż Puszczy Bydgoskiej. Na szczycie w sezonie letnim zainstalowana jest kamera obsługiwana prze nadleśnictwo.


Wieża. Zdjęcie wykonane przy podstawie.


Wieża. Widok od strony pola masztowego.


Nasza gromadka na tle budynku stacyjnego.


Wyjście głównej linii fiderowej z budynku stacyjnego.


Główna linia fiderowa. Widok w stronę masztów.


Maszt - 289m.


Domek antenowy, wyjście zasilania oraz podstawa masztu 289m.


Stopa masztu.


A teraz czubek.


Okiem w górę.


Ponieważ jeden z masztów był wyłączony (konserwacja), niektórzy z nas dostali niepowtarzalną możliwość wejścia na pierwszy pomost masztu


System zasilania.


Słupek fiderowy. Moja żona oglądając to zdjęcie stwierdziła, że wyglądem przypomina przedwojenny mikrofon


Widok zabudowań stacyjnych od strony pola masztowego.



Ogólne zdjęcie masztu 330m.


Ogólne zdjęcie masztu 289m.


Sala nadajników. Na pierwszym planie blok nadawczy nr 1 i 2.


Sumator.


Sumator od tyłu.


Sala nadajników. Na pierwszym planie blok nr 3.



Podczas przerwy i luźnych opowiadań, towarzyszyła nam stara znajoma z Konstantynowa.



Na zakończenie zdjęcie grupowe uczestników (nadesłane przez node). Od lewej:
-Maciej;
-Bartosz;
-Tata Bartosza;
-Robert;
-Dawas;
-node;
-ja;
-Radarek;
-Krzysztof;
-Tadekmaj.

Pracownikom RCN Życzymy jak najdłużej na 225kHz!

Zapraszam wszystkich uczestników do dzielenia się wrażeniami oraz fotografiami.


-------------------------------------------------------------------------------

Jeszczę tylko sprawa organizacyjna. Proszę nie zamieszczać zdjęć:
- stołu kontrolnego;
- pomieszczenia dosyłu ze wzorcem z Konstantynowa;
- szczegółów nadajników i sumatora;
- zakotwień lin odciagowych;
- infrastruktury monitoringu oraz spraw związanych z ochroną obiektu.

Z uwagi na ograniczoną pojemność serwera, zdjęcia proszę zmniejszyć do maksymalnie 200kB. Gdyby ktoś zainteresowany chciał w oryginalnych rozmiarach zawsze można poprosić autora o wysłanie przez poczte.

No i co, nie ma chętnych? Tyle było krzyku i bombardowania na PW.
Dorzucę od siebie dwie panoramy.


Wyszły jak wyszły, szczególnie druga - strasznie wiało Cholernie żałuję, że nie zabrałem statywu oraz że nie zmierzyłem się z drugim masztem 330m. Warunki mieliśmy idealne.

Fajna wycieczka. Szkoda ze wczesniej nic nie wiedzialem bo tez bym chetnie sie wybrał.
Wogule cos wiadomo bylo czy tylko co niektore osoby wiedzialy??

Ja dziekuje za zdjecia umieszczone w tym watku

Witam.

A ja mam pytanie czy na tym spotkaniu był poruszony temat przejścia jedynki w DRM jakieś info na ten temat? Z tego co kiedyś słyszałem to to że właśnie z
myślą o nadawaniu cyfrowym ten ośrodek powstał.

Tak, takie były założenia i plany ale jak to w życiu bywa, na planach się skończyło. Taka emisja na dzień dzisiejszy nie będzie realizowana.

Czy jest szansa na jeszcze jedną taką wycieczkę za jakiś czas (np. rok, lub dwa)?

Uwaga!
Informacja dla nieobecnych oraz obecnych w dn. 26.05 w Solcu.
Jeden z pracowników, dziś po przeczytaniu tego wątku, wysłał mi propozycje powtórnego zwiedzenia RCN dla całej naszej ekipy. Pan Inżynier radzi nam korzystać póki jeszcze RCN działa i pracownicy są na miejscu. Nie namawiam aby jechać już za tydzień ale jeśli jesteście zainteresowani zwiedzić ten obiekt - być może ostatni raz w takim stanie jakim widać na powyższych zdjęciach, proszę o zgłaszanie się do mnie lub pisanie w tym wątku. Termin wspólnie ustalimy.



Dla wytrwałych - możliwość rozbicia namiotów nad jeziorem nieopodal ogrodzenia RCN

Z wielką przyjemnością bym się wybrał, ale z Krakowa kawał drogi jest ;/

Co konkretnie oznacza, że "póki działa"? Czy tylko w naszym kraju trzeba wszystko ukrywać i zamiatać pod dywan?