Ależ to żadna tajemnica , jakiś czas temu temat był poruszany http://biznes.onet.pl/prezesi-tvp-i-pr- ... news-detal

Szkoda ,że nie istnieje już RCN Konstantynów. Podczas zwiedzania gdybym się postarał to może doszedłbym i na pieszo . Ale wtedy prawdopodobnie nie interesowałbym się tą radiostacją .

Czyli plany wyłączenia Solca są realne i bliskie realizacji?
Szkoda. Tym bardziej jest to praktycznie nowe Centrum Nadawcze.

WItam.

Czytajac tego thread-a widze ze sytuacja niedoszlych zawiedzionych stala sie dramatyczna.
W gwoli info - ekipa zaproszona do odwiedzenia Solca to była w 66% ta sama ekipa ktora zwiedzala Konstantynow 08.2011' roku.
Kazdy z kolegow nalezacy do tej brygady wniosl wiele w finalną treść tego poratlu - tworzenie/tlumaczenie artykułów,rysowanie schematow,grafik dotyczacych budowy maszu w Konstantynowie.
Wiecej 33% ekipy to byli weterani ktorzy w 2007' roku przybyli pierwszy raz do Solca Kujawskiego.

Spotkanie naprawde bylo kameralne - wielke podziekowania dla mentora inz. Krzysztofa za prelekcje DCC,podporwadzenie nas pod sam maszt i opowiadanie szeregu ciekawych anegdot o budowie i problemach przy rozruchu nadajnika - oczywiscie nasza ekipa delektowala sie parzona kawa w kuchni Polskiego Radia - uważnie wsluchując sie w tresci przekazywane przez prowadzacego.

A ja jako ciekawostke dodam - kiedy pracowalem w Marsylii w firmie Neotion wiem ze Francuzi za "kare" byli wysylani na delegacje do naszego kraju wiec rozumiem naszych ludzi uzerajacych sie z zabojadami.Ja bym ich potrakotwal osobiscie troche ....z gory ale to jest moje doswiadczenie zawodowe.

Zwiedzanie mozna podzielic nastepujace fazy:
1) Plener-> marsz pod linia fiderową gdzie PEM pod samym masztem to > 500V / mb.
2) Studio->pokaz bebechow nadajnikow (oczywiscie wylaczajac "ciemna strone mocy" - gdzie cewki odstraszaja prądowym impulsem! pracujace synchronicznie na wspolna "rure")
3) Prelekcja-> dotyczaca zagadnienia wsteg bocznych AM -> matematyczny opis ukladu DCC (i coz z tego dynamicznego obcinania wsteg bocznych jezeli Warszawka kreci przy "korektorze Orbana" i moc czynna bierna (i nawet pozorna) licznikow energi staje sie nie do policzenia przy wrazliwych wskazaniach z energetyki - tylko aproksymacja mocy i uwzglednienie korelacji tresci audycji mowi wam ile energi ten Franzuz skonsumuje a wy po kazdej Warszawskiej akcji zmiany ustawien Orbana walczycie aby DCC wskoczyl w "we wlasciwe progi" i nie konsumowal tyle mocy ale...widze tu brak porozumienia(lub checi porozumienia jednej ze stron) z glownym studiem realizatorskim w Polskim Radiu).
4) Zabawne anegdoty-> dotyczace niespotykanych zdarzen w dotychczasowej dzialanosci RON wysluchane przy czarnej kawie w "aneksie kuchennym" (np. kontrolowane wyłączenie modulacji nadajnika w pewna niedziele tuz przez homilia gdzie Pani Redaktor przy mikrofonie w Warszawie pokrzyzowala plany dyzurnym zmiany w Solcu...itd,etc.)
5) Pokaz brawurowych zdjec-> wykonanych podczas konserwacji masztow i...awarii np. sumatora mocy (rowniez fotki wykonane w lesie Kabackim gdzie amatorzy metali kolorowych chcieli spieniężyć zakopane przewody 15 kV z Gniewkowa na butelki taniego dobrego wina - jednak stan zwacia doprowadzil ich do totalnego stanu wytrzeźwienia,dobrze ze zyja (alkohol ratuje zycie,to pojecie juz jest nam znane) )
6) Pozegnanie -> pod brama RON i rozmowa o przyszlosci PR.


PS.Nie jestem politykiem lecz skromnym inz. elektronikiem.
Widze ze nasza sytuacja patriotyczna – zmierza w zlym kierunku.
Proponuje tutaj na forum sie nie spierac lecz popelnic kolejne spotkanie dla zainteresowanych,pod masztem zrobic grilla/piwo i rozbic namiot.
Faktycznie to moze byc ostatnia wizyta...Jezeli nasz krajowy okret zmierza nadal w kierunku na "zachod" to za jakis czas RON Solec Kujawski zobaczymy na stronie http://www.opuszczone.com/ obok opuszczonych Gierkowskich budowli.

Na Euro 2012 amplituda dewiacji? m=? 100% ?

Tomasz

Ja sie pisze na ta wycieczke. kiedykolwiek by nie byla. biore urlop w pracy i jade.
Milo by bylo po zwiedzaniu napic sie wspolnie piwka przy skwierczących na grilu kielbaskach. Bysmy mogli lepiej sie poznac wspolnie i nie bylibysmy dla sibie tylko nicami na forum.
I znając życie nie ma się co przejmowac ze tabuny ludzi się zjawią bo checi zawsze sa ale z realizacja zawsze róznie byla.
Wiec organizujmy to spotkanie puki to wszysto jeszcze działa bo niedlugo bedziemy tworzyc jeszcze jedną strone o zapomnianym i niepotrzebnym nikomu RCN Solec.
Ja jestem otwarty co do wzystkich teminow. jedynie od 14 d 22 lica jade na wakacje, a poza tym jestem zwart i gotów

Ja sie tak zastanawialem przez pewien czas, i chyba bym to zrobil. Do pokonania byloby 2000km razem w te i wewte, niemala inwestycja w paliwo, zona by mnie powiesila - ale co tam! Pasja to pasja. Najwazniejsze jest zeby dostac w miare wczesnie informacje co jak i kiedy. Z reszta bym sobie poradzil, 4 dni urlopu na ten rok jeszcze zostaly...

Do Kabatu droga w miare prosta (tranzyt Berlin-Wrzesnia, potem w bok), ale do Konstantynowa to juz troche schodow jest. No i nocleg. Albo od razu z maksymalna frajda, biorac ze soba namioty. Mi tam zaden deszcz ani wichura nie straszna

Bysmy sobie zrobili kolumne na CB i jazda! Cos w stylu filmu "Convoy", tylko ze wariaci na punkcie masztow i nadajnikow.

Nie ta wysokość masztów, nie to miejsce. Moc nadawania też bardzo słaba. Sygnał momentami zanika na południu Polski, o słuchaniu zagranicą to już mowy nie ma. Szkoda było to budować.

Może nie szkoda budować, za granicą często też nie jest aż tak czarno, niemniej ta radiostacja to klapa, kompletnie nieudana!

Interferencje fali przyziemnej z jonosferyczną, zdarzają się już w odległości 100 km od Solca Kujawskiego.

Moim zdaniem dużą bolączką tej radiostacji, przez którą jest zarzynana, jest układ DCC

Niestety ... ale Konstantynów również doczekał się opracowania systemu DCC . System nie doczekał się praktycznej realizacji , inżynier Czowgan i jego koledzy z ABB pukali się w głowę , ale Thomcast i naukowcy z Polskiej politechniki /Warszawskiej , lub Wrocławskiej/ byli innego zdania .
Wniosek jest jeden , gdyby jednak maszt udało się odbudować Konstantynów niewiele by miał nam do zaoferowania .

Wielka szkoda że nie udało się odbudować masztu w Konstantynowie. Zmarnowane zostały doskonałe warunki techniczne i wysokiej klasy urządzenia Brown Boveri. Cóż, ludzka głupota go zniszczyła a później ciemny lud nie pozwolił na odbudowę. Zamiast budować RCN Solec Kujawski, można było ostatecznie zmodernizować radiostację w Raszynie, która miała znacznie lepsze centralne położenie geograficzne, niż Solec Kujawski.