Zdjęcie to jak i inne które zamieszczę na swojej galerii, jest nowe, zrobione kilka dni temu. Po wielu miesiącach walki i nie przejednanej , zdecydowanej postawy, naszego szefa, w końcu udało się i zaproszenie przyszło, przez tak zwane, zaskoczenie, ale tylko dla jednej osoby. Pan z TPSA - ORANGE, był na tyle miły, że pozwolił wejść do środka tylko trzem osobom. Koniec, kropka. Prawdopodobnie, bylśmy pierwszymi osobami z zewnątrz w historii tego obiektu, którym pozwolono zajrzeć w każdy kont, głównego budynku stacyjnego RCN i co najważniejsze robić zdjęcia bez jakich kolwiek ograniczeń na ich publikację. Była na to zgoda, najwyższej góry w TPSA. Ale już pod koniec naszej blisko dwugodzinnej penetracji, tego budynku, dało o sobie znać, pewne zniecierpliwienie a nawet pewna dezaprobata, dla tego co robimy. Duch przeszłości, dał o sobie znać, bo czuć było oddech minionej epoki, czasu PRLu. bo czas jakby sie tam zatrzymał, zaraz po katastrofie masztu i trwa do dziś i nie wiadomo jak długo jeszcze. Zapraszam do mojej galerii.