Dołączam się do prośby, i jeśli tylko będzie możliwość zwiedzenia Raszyna lub Solca to na 100% się deklaruję, że będę.

Koledzy Kolekcjoner93 i zarowka_1234, przecież w Solcu już byliście
Co do Raszyna, gdybym tylko miał taką możliwość na pewno zorganizowałbym takie zwiedzanie dla Wszystkich. Uwierzcie, że wejście na Raszyn w porównaniu do Solca to tak jakby porównać wejście do skarbca banku z furtką zamkniętą na skobelek.
Nie myślcie sobie, że wjeżdżam na teren, parkuje pod budynkiem głównym i piechotą udaje się pod maszt w celu wykonania zdjęć Na terenie RTCN byłem tylko raz w 2010r dzięki uprzejmości Krzyśka Sagana z RP. Zorganizował jakimś cudem zwiedzanie tego ośrodka. Do dziś zastanawiam się jak On to zrobił. Jeszcze gorzej było z Konstantynowem - chyba tylko Robert wie ile zdrowia oraz nerwów go to kosztowało. Nikomu po 1991r. nie udało się zwiedzić budynku stacyjnego. Jakiej siły perswazji użył? Trzeba zapytać Roberta

Co innego Solec Kujawski i Polskie Radio - są przychylnie nastawieni dla zwiedzających i nie robią z ogólnej infrastruktury tematu tabu (tym bardziej w dobie internetu i wszechobecnych informacji).

Możemy spotkać się w okolicach "Raszyna" tylko czy teraz pod koniec roku ma to sens? Dzień jest krótki. Może lepiej na wiosnę? Jakiegoś grilla zrobimy...

Bez względu na okoliczności, również piszę się na Raszyn, którego nie miałem okazji zwiedzić w 2010r. Proponuję maj 2015r. Wczesną wiosną, można podjąć próbę nawiązania kontaktu z Emitelem w celu umożliwienia wejścia grupie zainteresowanych zwiedzaniem tego obiektu. W Solcu byłem trzy razy i już nie planuję tam wyjazdu, niech jadą inni którzy tam jeszcze nie byli. Ale pojechałbym tam na historyczny moment, wyłączenia nadajników a tym samym zakończenia nadawania w Polsce na fali długiej. W końcu kiedyś to nastąpi. Konstantynów, to już raczej, rozdział zamknięty. Nie jest wykluczone, że w najbliższym czasie, rozpocznie się tam, demontaż urządzeń które uległy dekapitalizacji w tym nadajników i całego osprzętu im towarzyszącego. Po czterdziestu latach większość zgromadzonego tam majątku zostanie upłynniona a więc, złomowana. W dalszej perspektywie, nie jest wykluczone, że obiekt, zostanie zlikwidowany. Jest to bardzo kosztowna operacja i dlatego będzie musiała być rozłożona w czasie, bo ogrom prac jest tam naprawdę bardzo duży.

Jakby co to też się pisze, mam nadzieje, że mnie zaprosicie

Jak już coś będzie wiadomo, to oczywiście jak pamięć nie zawiedzie, to zaproszenie masz w kieszeni.

Pamiętajcie o Janosiku. Bardzo bym chciał zwiedzić RCN Konstantynów, Raszyn.

Nie od dziś wiadomo, że obiekty nadawcze są szczególnie chronione i wejście osób z zewnątrz na teren takiego obiektu, związane jest z uzyskaniem pozwolenia. Pozwolenia takie zazwyczaj wydaje jednostka nadrzędna której podlega dana stacja nadawcza czy retransmisyjna. Nie jest tak, że sobie wchodzimy sami sobie i sprawa załatwiona. Osoby odpowiedzialne za dany obiekt muszą wiedzieć od swoich przełożonych, ile osób przyjedzie, bo muszą się odpowiednio przygotować i wyznaczyć tzw. przewodnika który będzie oprowadzał po obiekcie. Bierze on również odpowiedzialność za przybyłych zwiedzających , bo to róznie bywa z ludzmi i nie zawsze wszyscy są zdyscyplinowani i wchodzą tam gdzie nie powinni a w dodatku robią zdjęcia, co nie zawsze się podoba nawet najmilszemu przewodnikowi. Tak że proszę sobie za wiele nie obiecywać ale to wcale nie znaczy, że może się nie udać. Proszę być dobrej myśli i oczekiwać informacji o ewentualnym zwiedzaniu tego czy innego obiektu.

Witam! Dołączam się do grupy zainteresowanych "zwiedzaniem" i przy okazji oferuję przynajmniej jedno miejsce w aucie - wyjazd z Łodzi.